Koszmaru Piasta ciąg dalszy! Lechia lepsza po raz piąty
W środowym meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy wicelider ligowej tabeli - Piast Gliwice przegrał na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Dla Mistrzów Polski jest to piąta porażka z gdańszczanami w piątym meczu obydwy zespołów w obecnym sezonie.
W pierwszych trzydziestu minutach środowego spotkania na boisku działo się niewiele. Zarówno Lechia, jak i Piast nie kwapił się do ataków skupiając się bardziej na zabezpieczeniu własnej bramki. Dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy obydwa zespoły stworzył zagrożenie pod bramką rywali. Jako pierwszy sygnał do ataku dał gospodarzom Ze Gomes, który w przeciągu minut dwukrotnie próbował zdobyć dla Lechii bramkę. Na posterunku był jednak bramkarz Piasta - Frantisek Plach. W odpowiedzi dwiema groźnymi sytuacjami odpowiedzieli goście. W pierwszej pojedynek sam na sam z Dusanem Kuciakiem przegrał Jorge Felix, a chwilę później minimalnie obok słupka głową uderzał Piotr Parzyszek. Tuż przed przerwą gola dla gdańszczan zdobył Flavio Paixao, jednak sędzia po analizie VAR anulował trafienie napastnika gospodarzy, który pomagał sobie w tej sytuacji ręką. Na przerwę obydwa zespołu schodził zatem remisując 0:0.
Po zmianie stron obydwa zespoły podkręciły tempo. Szansę dla Mistrzów Polski zmarnował Parzyszek, który trafił w słupek. Taki sam los spotkał bardzo aktywnego w barwach Lechii Ze Gomesa. Z biegiem czasu sytuacje zarówno jednych, jak i drugich stawały się coraz groźniejsze, a najlepszą z nich zmarnował Felix, który po raz drugi tego dnia przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Lechii, który w tej sytuacji popisał się kapitalną interwencją. Niewykorzystane okazje zemściły się na Mistrzach Polski w 74. minucie. Rzut karny po faulu Urosa Koruna na Conrado na bramkę zamienił Paixao wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. W kolejnych minutach gliwiczanie bezskutecznie starali się doprowadzić do remisu. W końcówce szansę na wyrównujące trafienie dla Piasta miał Patryk Tuszyński, jednak jego strzał zatrzymał świetnie dysponowany tego dnia Kuciak. Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie i Mistrzowie Polski przegrali tym samym drugie z rzędu spotkanie w grupie mistrzowskiej PKO Ekstraklasy.
Po 32. kolejkach spotkań gliwiczanie z 53 punktami na koncie zajmują w tabeli drugie miejsce. Wyprzedzić ich mogą jednak zawodnicy Lecha Poznań, którzy zdobyli dotychczas 52 "oczka" i swoje spotkanie z Pogonią Szczecin rozegrają dziś wieczorem. Do prowadzącej Legii Warszawa, która również rozegrała mecz mniej piłkarze Piasta na pięć kolejek przed końcem sezonu tracą aż 10 "oczek". W kolejnym meczu podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się właśnie z warszawską Legią.
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 1:0 (0:0)
Bramka: Paixao 74. (k)
Lechia: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Mario Maloca, Filip Mladenović, Kristers Tobers, Ze Gomes (61. Conrado), Maciej Gajos (87. Tomasz Makowski), Jarosław Kubicki, Jaroslav Mihalik (69. Kenny Saief), Flavio Paixao
Piast: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov, Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley, Kristopher Vida (58. Patryk Tuszyński), Jorge Felix, Sebastian Milewski (80. Dominik Steczyk), Piotr Parzyszek (94. Tiago Alves)
Żółte kartki: Nalepa, Mladenović, Maloca - Tiago Alves
Widzów: 3 967
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)