GKS Jastrzębie coraz bliżej strefy spadkowej
Znajdująca się przed 28. kolejką spotkań w strefie spadkowej Chojniczanka Chojnice już w pierwszej połowie rozstrzygnęła losy piątkowego spotkania w Jastrzębiu-Zdroju z miejscowym GKS-em. Gospodarze zanotowali tym samym czwartą z rzędu porażkę u siebie.
Początek spotkania nie zwiastował kolejnego fatalnego spotkania w wykonaniu gospodarzy. W pierwszych minutach jastrzębianie często gościli pod polem karnym rywali. Z ataków tych niewiele jednak wynikało. Goście pierwszą groźną sytuację stworzyli w 11. minucie, jednak strzał Mateusza Kuzimskiego nie znalazł drogi do bramki GKS-u. W drugim kwadransie spotkania obraz gry uległ zmianie i do głosu doszli goście, którzy w ciągu 15 minut zdobyli trzy bramki. W 16. minucie strzegącego bramki jastrzębian Grzegorza Drazika pokonał Janusz Surdykowski, którego strzał z obrzeża pola karnego odbił się od jednego z zawodników gospodarzy uniemożliwiając bramkarzowi skuteczną interwencję. Dziesięć minut później goście podwyższyli swoje prowadzenie. Na listę strzelców ponownie wpisał się Surdykowski, który strzałem głową zakończył dokładną wrzutkę z bocznego sektora boiska.
Po tych dwóch ciosach jakie Chojniczanka zadała gospodarzom spotkanie zostało przerwane na około 30 minut. Powodem była potężna ulewa i gradobicie jakie przeszły nad Jastrzębiem. Po przymusowej przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 31. minucie trzeciego gola zdobyli przyjezdni. Pięknym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Kuzimski, który nie dał szans na skuteczną interwencję Drazikowi. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i goście schodzili do szatni z trzybramkową zaliczką.
Po zmianie stron prowadzeni przez Jarosława Skrobacza gospodarze próbowali odwrócić losy meczu. Liczne ataki piłkarzy GKS-u nie były jednak w stanie zagrozić świetnie zorganizowanej w obronie Chojniczance. Nieliczne strzały jastrzębian bez problemu zatrzymywał strzegący dostępu do bramki gości Radosław Janukiewicz. W 76. minucie goście powinni podwyższyć swoje prowadzenie. Minimalnie niecelnie po świetnym kontrataku Chojniczanki uderzył w tej sytuacji Kuzimski. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na przyjezdnych dwie minuty później. W 78. minucie rzut karny po faulu Janukiewicza na Kamilu Adamku na bramkę zamienił Marek Mróz. Było to jednak wszystko na co tego dnia stać było jastrzębian, którzy przegrali ostatecznie 1:3 notując czwartą z rzędu porażkę na własnym boisku.
Sytuacja walczących o miejsce w czołowej szóstce ligowej tabeli uprawniającego do walki w barażach o awans do PKO Ekstraklasy jastrzębian nieco się skomplikowała. Co prawda zajmujący 7. miejsce w tabeli piłkarze GKS-u do szóstej Miedzy Legnica tracą zaledwie jedno "oczko", jednak w zależności od wyników pozostałych spotkań 28. kolejki okazać się może, że jastrzębianie będą mieć zaledwie cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. W kolejnym meczu GKS Jastrzębie zmierzy się u siebie ze Stalą Mielec.
GKS Jastrzębie - Chojniczanka Chojnice 1:3 (0:3)
Bramki: Mróz 79. (k) - Surdykowski 16., 26., Kuzimski 31.
GKS: Grzegorz Drazik - Daniel Liszka, Michał Bojdys, Bartosz Jaroszek, Dominik Kulawiak, Patryk Skórecki (46. Farid Ali), Łukasz Norkowski, Damian Tront, Petr Galuska (64. Kamil Jadach), Kamil Adamek, Daniel Szczepan (46. Marek Mróz)
Chojniczanka: Radosław Janukiewicz - Jan Mudra (50. Oskar Paprzycki), Kamil Wiktorski, Martin Klabnik, Krystian Wachowiak, Aleksander Jagiełło (60. Robert Ziętarski), Bartosz Wolski, Łukasz Zejdler, Mateusz Kuzimski, Janusz Surdykowski, Tomasz Mikołajczak (64. Marcin Trojanowski)
Żółte kartki: Tront - Paprzycki, Janukiewicz, Wolski
Widzów: 840
Sędzia: Marek Opaliński (Lubin)