Czy Odra połączy się z Odrą Centrum? Temat znów powrócił
Klub Odra Wodzisław Śląski wystosował pismo mające na celu złożenie propozycji współpracy, a dokładnie połączenia z klubem MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski.
- Pokłosiem obecności na posiedzeniu Komisji Promocji, Sportu i Rekreacji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego prezesa Grzegorza Smiatka i trenera Adama Burka komunikujemy o oficjalnym stanowisku klubu względem połączenia środowiska piłkarskiego w naszym mieście. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym nasz klub wystosował propozycję współpracy – połączenia z klubem MKP Odra Centrum. Do jednych z elementów ścisłej współpracy opartej na partnerstwie ma być istnienie jednej wspólnej, silnej drużyny seniorskiej, ale i tworzenie jednego klubu biznesu, który ma zrzeszać lokalnych przedsiębiorców wspierających sport miejski. Podłożem budowania naszej drużyny seniorskiej mają być również piłkarze wyróżniający się w akademii MKP Odry Centrum. Ważnym zapisem jest również to, że ekwiwalent za wyszkolenie w całości ma należeć się MKP Odrze Centrum. W jednych z ostatnich punktów propozycji współpracy, polegającej na połączeniu klubów, znajduje się wspólny cel, jakim jest dążenie do ogólnego dobra wizerunkowego, jak i finansowego, ale i też deklaracja starań o awans do III ligi pierwszej drużyny oraz do A-klasy drugiej drużyny, płynących z obydwu stron porozumienia. Nasze działania, w pełni transparentnie, przekazujemy również na ręce pana prezydenta, przewodniczącego Rady Miasta oraz radnych miasta Wodzisław Śląski. Warto dodać, że nasz klub prowadzi również działania robocze mające na celu podjęcie współpracy i połączenia z klubem SWD Wodzisław Śląski - czytamy na stronie Odry Wodzisław.
Temat połączenia klubów wraca od kilku lat. Do tej pory ani razu nie udała się fuzja dwóch zwaśnionych stron. Być może kryzys wywołany pandemią sprawi, że w Wodzisławiu Śląskim w końcu zaczną strzelać do jednej bramki.
Poprosiliśmy prezesa MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski, Romana Zielińskiego, żeby ustosunkował się do treści opublikowanych na stronie Odry Wodzisław. - W trakcie rundy konia się nie zmienia. Najpierw musimy skończyć to, co się zaczęło. Na pewno przed nami długie i trudne rozmowy - zaczął prezes Zieliński.
Sternik MKP Odra Centrum jest za powołaniem spółki miejskiej jak to miało miejsce w Raciborzu. - Jestem jak najbardziej za tym, żeby Odra Wodzisław przekształciła się w spółkę miejską, tak jak to zrobiono w Raciborzu z Unią. To był strzał w dziesiątkę. Podpisuję się pod czymś takim dwoma rękoma, bo podoba mi się wzorzec Raciborza. Prezydent wybiera prezesa spółki, pieniądze są kontrolowane, wszystko jest transparentne i nie będzie pomówień, że ktoś kradnie. Jeśli wszyscy mamy pracować na jeden klub, to uważam, że to prezydent powinien wybrać prezesa Odry. Muszę przyznać, że nigdy nie byłem przekonany do spółek, ale po rozmowie z prezesem Unii Racibórz, Krzysztofem Sałajczykiem zmieniłem zdanie. Odra w życiu mi bardzo dużo pomogła i szanuje ten klub. Chciałbym kiedyś już tak zupełnie prywatnie pójść na mecz Odry i obejrzeć go w spokoju, zamiast wysłuchiwać przezwisk pod swoim adresem. Chciałbym, żeby Odra była jak jedna wielka rodzina - powiedział nam prezes MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski, Roman Zieliński.
Obecnie zarówno MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski jak i Odra Wodzisław Śląski posiadają seniorskie drużyny grające w IV lidze (piąty poziom rozgrywkowy). W przeszłości MKS Odra Wodzisław Śląski z powodzeniem przez kilkanaście lat grała w Ekstraklasie.
~ angelonielot , tak jak poniżej napisałem jestem za tym by był jeden Klub seniorski,tylko dlaczego my jestesmy tacy ulegli w tej kwestii.To Centrum powinno przyjść z propozycją a my postawić odpowiednie warunki.Obawiam się ,że obecny Zarząd Centrum zawłaszczy sobie potem wszystko ,nie tylko z wiekszością w głosach ale i ewentualnych sukcesach
~leszek2 Sama nasza oferta przejęcia drużyny seniorskiej od Centrum to nie jest szeroko rozumiana fuzja dwóch klubów, tylko bardziej wchłonięcie pod nasze skrzydła piłki seniorskiej od Centrum, bo nadal będą istnieć dwa osobne kluby, jeden, zajmując się tylko szkoleniem młodzieży i drugi tylko piłka seniorką, a oba kluby dla dobra piłki w Wodzisławiu miałby ze sobą współpracować na korzystnych dla obu stron warunkach.
Dlaczego my tak bardzo pragniemy połączenia i kłaniamy sie im w pas.Kibice pewnie pamietają ,że kilka lat wcześniej nam pokazali środkowy palec.Jak połączenie to na naszych warunkach.A tu widzę,że p.Zieliński juz stawia jakieś warunki i czeka na ciepłą posadkę.Turza sie szybko wycofała z połączenia,wyczuła "pismo nosem" a my przy takiej ugodowości bedziemy znów "chłopcem do bicia" bo zrobia potem co bedą chcieli.
Też jestem za połączeniem ale to my mamy dyktować warunki. Jestem całym sercem za nasżą Odrą ale opamiętajcie się bo wiele stracicie a szacunek kibiców na pewno
Zastanawiam się czy wypowiedź ziela jest do końca szczera.
~op miasto od jesieni już nas sponsoruje dali 120 tys. w przyszłym roku ma być 400 tys tak że to nie jest żadna nowość ze jestesmy już na garnuszku miasta, a nie że dzięki fuzji mamy to dopiero osiągnąć. Sama fuzja nie ma nic wspólnego z przejęciem grup młodzieżowych ich dalej będzie szkolić Centrum, tylko w wyniku fuzji miałby powstac w miescie jeden klub seniorski
#op- zajmij się Gornikiem Radlin i jego obecnymi sukcesami.
Angelonielot-ci trzej tajemniczy sponsorzy których nigdy nie ujawniłeś uciekli więc chcecie żyć na koszt miasta? Centrum szkoli setki chłopaków z okolicy i ma wyniki a wy sie chcecie przytulić Radżcie sobie sami
Jakoś dziwnie pan Zieliński nagle zapałał miłości do spółki miejskiej, z której powstania już w Raciborzu żałują, bo to tylko znacznie podniosło koszta utrzymania klubu. Powołując taką spółkę, automatycznie trzeba zgodnie z prawem obsadzić w niej kilka stanowisk i pewnie pan Zieliński marzy, że to on i jego protegowani zajmą tam miejsca i będą opłacani z miejskiej kasy a pieniądze, zamiast w większym stopniu bezpośrednio wspomóc klub, pójdą na wypłaty kilku darmozjadów niemających zielonego pojęcia o funkcjonowaniu klubu piłkarskiego. Na koniec dodam z dostępnych mi wiadomości, że sam prezes tak zachwalanej spółki w Raciborzu zarabia ponad 10 tys. zł miesięcznie, co w skali roku robi 130 tys. zł, które zamiast trafić bezpośrednio do klubu idą na pensje tylko jednej osoby.
tylko nie oddawać im młodzieży bo będzie posprzątane z wynikami i szkoleniem
Nie dla połączenia! MKP niech zdycha! Jeśli w Odrze będzie zieliński czy mokry to będziecie grali przy pustych trybunach!