Trzecia liga dla Odry w ciągu trzech lat?
17 marca przeprowadziliśmy wywiad z Damianem Wróblem, dyrektorem Odry Wodzisław. Mimo naszych próśb o autoryzację wywiadu, Wróbel zwlekał z decyzją i do tej pory tego nie zrobił. Zamiast wywiadu publikujemy więc opis tego, co nam opowiedział, m.in. o okolicznościach jego zatrudnienia w Odrze, o tym czy klub stać na awans do trzeciej ligi i ruchach transferowych.
Na wstępie wywiadu Damian Wróbel opowiedział nam kilka słów o sobie. Pochodzi z Tychów, 20 lat temu wyjechał za pracą do Anglii. Tam pracował fizycznie, a następnie zajął się piłką nożną. Przed wyjazdem do Anglii grał w piłkę - w latach 90-tych ubiegłego wieku był piłkarzem występującej w ówczesnej trzeciej lidze Arki Nowa Sól. Grał też w czwartej lidze. Występował na różnych pozycjach. Z piłki zrezygnował, bo wyjechał do Anglii, gdzie najpierw zajął się pracą fizyczną, a później rozpoczął pracę w szkółkach piłkarskich, w których był dyrektorem i skautem. Poprzez niższe ligi udało mu się dostać do Akademii Manchesteru City, stamtąd do Sheffield United.
Z Anglii do Polski
Jego praca w MC zaczęła się od zaproszenia na rozmowy po jednym z turniejów, które organizował dla polskich dzieci. W Manchestrze został skautem, jak nam powiedział, przez pierwsze pół roku na zasadzie wolontariatu, później na umowie o pracę. Ogółem pracował w Manchestrze przez trzy sezony. Później jak stwierdził, sięgnął po niego Sheffield United, gdzie zaproponowano mu nie tylko skauting związany z dziećmi, ale także starszymi zawodnikami. Podkreślił, że w Manchesterze City zdobył mistrzostwo Anglii, a przychodząc do Sheffield United zrobił awans z Championship do Premier League. Na uwagę, że mistrzostwa i awanse robili trenerzy i zawodnicy pierwszych drużyn, odpowiedział, że w Anglii każdy pracownik jest doceniony niezależnie na jakim poziomie klubu działa.
Ponadto był też skautem Polskiego Związku Piłki Nożnej w Anglii. Podkreślił, że fajna grupa ludzi tam pracowała, miło tę prace wspomina. Zaznaczył, że baza danych polskich zawodników urodzonych w Anglii jest bardzo duża i myśli, że do pięciu lat będzie spora grupa Polaków grających w Anglii.
Do Odry za Adamem Burkiem
Damian Wróbel zaznaczył, że choć sam wrócił do Polski, to w Anglii ma jeszcze dom i rodzinę. Dzieci się uczą, więc do końca szkoły na pewno ten czas spędzą w Anglii. On sam obecnie jest na etapie przygotowania się powrotu do Polski na stałe. Przyznał, że objęcie stanowiska dyrektora w Odrze, to przygotowanie do powrotu do Polski. Do kraju i tak by wrócił, nie w związku z jakąkolwiek pracą, a po prostu z powodu chęci powrotu do ojczyzny. Miał też propozycje z innych klubów, m.in. z klubu pierwszoligowego gdzie, jak nam powiedział, był przymierzany do roli dyrektora akademii, ale z różnych względów z tego zrezygnował. Miał także propozycję z klubu drugoligowego ze wschodu Polski. Finalnie wybrał jednak Odrę. Nie bez znaczenia była w tym wszystkim jego znajomość z Adamem Burkiem, byłym już trenerem Odry, z którym znał się już od roku. Wróbel przyjeżdżał bowiem do Wodzisławia, obserwował mecze Odry. I w listopadzie 2020 dostał propozycję od Adama Burka. Później spotkał się z właścicielami klubu i prezesem Grzegorzem Smiatkiem, dogadując wszelkie szczegóły. W styczniu 2021 roku zapadła decyzja, że zostaje dyrektorem w Odrze, po tym jak przedstawił swoją wizję działalności w klubie i zostało to zaakceptowane. Uważa, że w klubach z wyższych lig musiałby się raczej dostosować do tego co już tam jest, zaś zaczynając od klubu z taką historią jak Odra i z tego poziomu rozgrywkowego ma nadzieję wprowadzić dużo swoich rozwiązań, na czym najabrdziej mu zależało. Powiedział nam, że z prezesem Odry jest umówiony, że praca dyrektora to jest łączenie pracy wiceprezesa z pracą dyrektora sportowego, ale nie wie jak będzie to wyglądało w przyszłości.
jak teraz widać odra wszystko co się chwyci to spieprzy projekt volsburg,levante i co zostało nic tylko zgliszcza z tych projektów ale jak jest sie zachłannym to tak to sie kończy
Angelonielot- dlaczego nie ustosunkowałeś się do mojej wypowiedzi?
0d marca ubiegłego roku przebywa u siebie w domu w Hiszpanii.
A co z Mario Barrera???
Odra się na daje a Ty powinieneś wrócić do pod stawówki.
Odra to się tylko na daje do okręgówki patałachy
Angelo, a kto budował taką narrację? Kibice, czy osoby z klubu? (nie powiem, że właściciele, bo przecież nikt nie wie kim oni są/byli). Dlaczego do tej pory klub nie działał, jak to opisujesz, "na normalnych zasadach ekonomicznych"? Kto doprowadził do tego, że w klubie nie ma kasy, że pilkarze nie dostają pieniędzy , że żadna firma nie chce wesprzeć finansowo klubu? Też kibice?
Bez sponsorów Odra źle skończy, miasto powinno udostępnić obiekt i na tym sponsoring miasta powinien się kończyć w przypadku sportu zawodowego.
Przed połączeniem Odra i MKP Odra mieli każdy swoich sponsorów. Po połączeniu rozumiem że jest ich 2 razy więcej skoro jest jeden klub. A zatem jest więcej kasy.Mylę się ?
Angelo tu piszą sami frustraci a nie żadni kibice.
Żałosne to są wypowiedzi wszystkich kibiców, którym niby należy na Odrze, a nie są wstanie, nawet złotówki przeznaczyć na klub, tylko mają ciągłe wymagania, jakby Odra nadal grała w ekstraklasie, a pan Wróbel ma właśnie wyprowadzić klub na prostą, ściągnąć sponsorów, aby Odra działała na normalnych zasadach ekonomicznych jakie on zna z pracy w Anglii, a nie na obiecankach niemających pokrycia w finansach i złudnych marzeniach kibiców.
LEPSZY WRÓBEL W GARCI NIŻ SKOWRONEK NA DACHU.
Tego co się dzieje w klubie nie można nazwać inaczej niż "amatorka" .
Znowu nam oczy mydla... masakra.
Jeszcze nom yny brakuje pamietnych "Zdrahali" z Czech...
Lykocie wszystko jak kaper...
Odpowiedni z jakiego powodu??
44 lata i praktycznie nikłe doświadczenie w pracy w piłce. Wolontariat dla PZPN czy City to liczy się jako praca?? Chyba dla klakierów aktualnych władz.kto normalny zostawia rodzine i przyjeżdża do roboty gdzie niepłacą??
Wróbel odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku!!
....śmiech na sali.. żałosne...
„Za zwolnieniem trenera Burka?” Trener zrezygnował z stanowisk w klubie co wszędzie jest jasno napisane.
Czyli nic się nie zmieniło- w dalszym ciągu burdel.