Nerwówka na szczycie w Pietraszynie. Lider B klasy pozostaje bez zmian [ZDJĘCIA]
W sobotnie popołudnie przy Wesołej w Pietraszynie doszło do starcia czołówki raciborskiej B klasy. KS Pietraszyn zajmujący drugą pozycję w tabeli zmierzył się z liderem - LKS Zabełków.
Początkowo na prowadzenie wyszedł Zabełków po strzale Wojciecha Bednarczyka w 27 minucie. Gospodarze dostali szansę w postaci "jedenastki" tuż przed końcem pierwszej połowy, którą wykorzystał Grzegorz Wojda. Druga część spotkania była bardzo wyrównana. Piłka krążyła praktycznie bez przerwy od bramki do bramki. W odstępie kilku minut obie drużyny zdobyły po jednej bramce. Najpierw Grzegorz Świenty w 49 minucie, a Adrian Dawid w 53. Remis 2:2 utrzymywał się 25 minut. Szczęśliwą bramkę dla lidera strzelił Wojciech Bednarczyk. Czas się powoli kończył i od tego momentu zrobiło się trochę nerwowo. W ostatniej minucie spotkania pod bramką Zabełkowa doszło do kontaktu atakującego zawodnika z Pietraszyna z bramkarzem. Po tej akcji Radosław Woźniak otrzymał czerwoną kartkę, a kibicie czując niezadowolenie z decyzji arbitra zaczęli się przepychać. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną osłabionego Zabełkowa, który utrzymał miejsce lidera.
KS Pietraszyn - LKS Zabełków 2:3 (1:1)
Bramki: Grzegorz Wojda 42.-k, Grzegorz Świenty 49. - Wojciech Bednarczyk 27., Adrian Dawid 53., Wojciech Bednarczyk 78..
Żółte kartki: Daniel Lubszczyk - Kamil Pabian, Adrian Dawid.
Czerwona kartka: Radosław Woźniak 90.+1
Pietraszyn: Oskar Jasiak, Krystian Polednik, Artur Tumula, Daniel Cichy, Kamil Budka (78., Łukasz Ottawa), Mateusz Nowak (Patryk Szyra), Mateusz Matuszewski, Kamil Mazur, Grzegorz Wojda (59. Daniel Lubszczyk), Mateusz Kokot (72. Paweł Krzemień), Grzegorz Świenty (87. Kamil Dziok). Trener: Oskar Jasiak.
Zabełków: Radosław Woźniak (90.+1 Szymon Kania), Dawid Juzek, Rafał Kolar (45. Rafał Lybszczyk), Adam Derkowski, Tomasz Kunatowski, Kacper Wojtala, Dawid Adrian, Kamil Pabian, Przemysław Gieglis, Łukasz Wowra, Wojciech Bednarczyk. Trener: Patryk Szymik.
Spotkanie sędziowali: Piotr Poznański, Dariusz Lenort, Mirosław Niedziela.
część zawodników zabełkowa wraz z ich "kibicami" to niestety mentalnie wieś zabita dechami, największy piłkarski wstyd dla podokręgu