Jastrzębscy sportowcy zrzucili ubrania i dali się sfotografować nago do charytatywnego kalendarza [ZDJĘCIA, WIDEO]
12 odważnych, jastrzębskich sportowców zgodziło się wziąć udział w artystycznej, rozbieranej sesji zdjęciowej do charytatywnego kalendarza. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na zakup sprzętu dla jastrzębskiego Hospicjum Domowego im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC, które w czasie pandemii w sposób szczególny pomaga mieszkańcom Jastrzębia-Zdroju i okolic.
12 sportowców na 12 miesięcy
Jastrzębscy sportowcy połączyli siły i wzięli udział w akcji charytatywnej "Po mistrzowsku dzielimy się dobrem". Akcja polegała na zapozowaniu w sesji zdjęciowej do miejskiego kalendarza. Nie chodziło jednak o zdjęcia twarzy. Sportowcy do tej akcji... zrzucili ubrania. W sesji zdjęciowej udział wzięło 12 jastrzębskich osobistości: Mateusz Bryk – JKH GKS Jastrzębie, Jakub Popiwczak – Jastrzębski Węgiel, Laura Grzyb – Sporty Walki Gostyń, Kamil Jadach – GKS Jastrzębie, Zbigniew Kiszka – MTB Pressing Team, Amelia Pisarczyk – KS Nautilus Jastrzębie, Dawid Wiśniewski – Towarzystwo Lekkoatletyczne Athletics Jastrzębie, Maciej Kłopotek - Jastrzębski Klub Wysokogórski, Oskar Kozieł – Jastrzębski Klub Karate Kyokushin Kumite, Dominika Szymik - UKH Białe Jastrzębie, Michał Domin – Octagon Żory, Krystian Korzański - biegi górskie.
Zdjęcia do kalendarza wykonała jastrzębska fotografka studyjna, Magdalena Kowolik. - Trzeba było nawiązać pewną relację. Wspólnie zastanawialiśmy się nad tym, jak pokazać ciało tak by nawiązać do dyscypliny sportu, którą państwo reprezentowali - powiedziała. - Nie jest łatwo pokazać hokeistę, który pracuje całym ciałem. Zastanawialiśmy się też w jaki sposób pokazać nogę piłkarza. Czy było krępująco? Nie powiedziałabym, raczej zabawnie i luźno - dodała.
Po mistrzowsku podzielili się dobrem na rzecz hospicjum
- Po mistrzowsku dzielimy się dobrem, bo jak nie po mistrzowsku, skoro Jastrzębie jest miastem mistrzów. Jesteśmy bardzo dumni z naszych sportowców. Nie tylko z sukcesów, które osiągają, ale również z zaangażowania w różne działania społeczne. Ta akcja jest wyjątkowa, ponieważ dochód z niej przeznaczony zostanie na rzecz Hospicjum Domowego im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza - powiedziała obecna na konferencji prasowej prezydent Jastrzębia-Zdroju, Anna Hetman.
- Hospicjum rozszerzyło swoją działalność i pomagało umierającym, by ci nie odchodzili samotnie w szpitalu, a otoczeni rodziną w domu. W tym celu hospicjum wypożyczało potrzebny sprzęt, by ci ludzie ostatnie dni mogli spędzić w domu z bliskimi - powiedziała naczelnik jastrzębskiego magistratu, Izabela Grela.
- Hospicjum działa od ponad 25 lat. Do tej pory zajmowaliśmy się chorymi na choroby nowotworowe. Gdy zaczął się okres epidemii podjęliśmy decyzję, że działamy tak jak do tej pory. Dodatkowo chcieliśmy zaopiekować się chorymi, którymi do tej pory się nie zajmowaliśmy, a których epidemia mocno dotknęła. Wypożyczaliśmy głównie koncentratory tlenu i inne pomocne urządzenia do opieki nad chorym w domu - powiedziała dyrektor hospicjum, Grażyna Kuczera.
30 pereł ze złotymi autografami
Kalendarzy wydrukowano w ilości 400 sztuk. 30 z nich jest z autografami sportowców. Minimalna kwota jaką należy wrzucić do puszki hospicjum kupując kalendarz to 20zł (bez autografów) i 50zł (z autografami). Jako pierwszą cegiełkę do puszki wrzuciła prezydent miasta, Anna Hetman (na zdj. powyżej w niebieskiej marynarce wraz z dyrektor hospicjum, Grażyną Kuczerą). Jeden z kalendarzy z autografami zostanie wystawiony na aukcję WOŚP. Kalendarze można będzie kupić między innymi na meczach czy eventach sportowych, w siedzibie hospicjum przy parafii św. Katarzyny czy w MOSiR Jastrzębie.
Jak to się prezentuje w środku?
Są duże, czarno-białe, eleganckie. Na każdej ze stron widnieje podpis, kto pozował do danego ujęcia. Nie ma zdjęć całych sylwetek, są jedynie subtelne, zmysłowe fragmenty nawiązujące do dziedziny sportu pozującego. Na nagraniu prezentujemy egzemplarz z autografami.
A to kilka przykładowych kart z kalendarza (fot. UM Jastrzębie)
Ludzie
Radna miasta Jastrzębie-Zdrój, była prezydent miasta