Ostatni mecz grupowy Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów
W środę o godzinie 18:00 zespół Jastrzębskiego Węgla w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmie u siebie wicemistrza Niemiec VfB Friedrichshafen z Markiem Lebedewem na ławce trenerskiej.
Drużyna ma już zapewniony awans do ćwierćfinału tych rozgrywek, a stawką jest rozstawienie w pierwszej rundzie play off.
Jastrzębski Węgiel kontynuuje świetną serię zwycięstw. Licząc wszystkie rozgrywki drużyna wygrała ostatnich 16 meczów z rzędu.
W CEV Champions League ekipa trenera Andrei Gardinego zwyciężyła we wszystkich pięciu dotychczasowych meczach, tracąc w nich zaledwie jednego seta. Miało to miejsce w zeszłym tygodniu w wyjazdowym starciu z bułgarskim Hebarem Pazardżik, do którego zespół przystąpił po izolacji spowodowanej zakażeniami koronawirusem.
JW ma szansę na zakończenie fazy grupowej LM bez porażki, co jak dotąd nigdy Jastrzębskiemu Węglowi się nie udało. Najbliżej tego siatkarze klubu byli w edycjach: 2014 oraz 2020, kiedy wygrywali po pięć z sześciu spotkań grupowych. Za pierwszym razem zakończyli swoje zmagania z brązem Ligi Mistrzów, za drugim zaś ich wspaniały marsz przerwał wybuch pandemii koronawirusa wiosną 2020 roku i zakończenie rozgrywek pod auspicjami CEV przed fazą ćwierćfinałową.
Bez względu na wynik środowego meczu Jastrzębski Węgiel ma zapewniony awans do ćwierćfinału LM. Stawką starcia z wicemistrzem Niemiec będzie jednak rozstawienie w losowaniu fazy play off. Do ćwierćfinału awansuje pięciu zwycięzców grup oraz trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc. Drużyna JW potrzebuje jednego punktu, aby być w stu procentach pewnym rozstawienia w losowaniu.
- Pewnie trener „pomiesza” w składzie i da szansę innym. Generalnie patrzymy z optymizmem w przyszłość – mówi Rafał Szymura, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
Losowanie par ćwierćfinałowych i drabinki play off odbędzie się w piątek 18 lutego o godzinie 13:00. Transmisja z losowania zostanie przeprowadzona na kanale CEV na You Tube oraz profilu Europejskiej Konfederacji na Facebooku.
Najbliższy rywal, wicemistrz Niemiec nie ma już szans na awans do fazy play off. Środowy pojedynek będzie powrotem po latach do Jastrzębia-Zdroju byłego trenera JW, a obecnie szkoleniowca VfB Marka Lebedewa. W latach 2015-2018 Australijczyk pracował w Jastrzębskim Węglu jako pierwszy trener, a w latach 2008-2009 był asystentem Roberto Santilliego. W 2017 roku Lebedew zdobył z Jastrzębskim Węglem brązowy medal w Pluslidze. Co ciekawe, Australijczyk ma żonę Polkę i posiada dom w sąsiednich Żorach.
Początek środowego meczu o godzinie 18:00.
Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla