Jastrzębski Węgiel poznał rywala w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
W siedzibie Europejskiej Konfederacji Siatkówki CEV w Luksemburgu odbyło się losowanie ćwierćfinałów i dalszej drabinki play off Ligi Mistrzów. W jego wyniku los skojarzył zespół JW z mistrzem Włoch - Cucine Lube Civitanova. Zwycięzca z tej pary zmierzy się w półfinale z lepszym w dwumeczu: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Dynamo Moskwa.
W rundzie play off Ligi Mistrzów znalazło się osiem zespołów – pięciu zwycięzców grup oraz trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc. W losowaniu rozstawione zostały cztery najlepsze ekipy z pierwszych miejsc, a o rozstawieniu w pierwszej kolejności decydowała liczba zwycięstw w grupie. Wśród nich znalazł się Jastrzębski Węgiel, który wygrał sześć swoich grupowych pojedynków.
Zespołami rozstawionymi były zatem: Jastrzębski Węgiel, Dynamo Moskwa (RUS), SIR Safety Perugia (ITA), BR Volleys (GER). Natomiast wśród drużyn nierozstawionych były: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (POL), Lube Civitanova (ITA), Zenit Sankt Petersburg (RUS) i Itas Trentino (ITA).
W wyniku losowania drużyna JW trafiła w ćwierćfinale na mistrza Włoch - Cucine Lube Civitanova. Jest to niezwykle silny rywal, mający w swych szeregach takie gwiazdy światowej siatkówki jak: Luciano De Cecco, Osmany Juantorena, Ricardo Lucarelli, Robertlandy Simon czy Iwan Zajcew.
Zwycięzca z tej pary zmierzy się w półfinale z lepszym w dwumeczu: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Dynamo Moskwa.
Terminy meczów ćwierćfinałowych to: 8-10 marca, zaś rewanże zaplanowano na 15-17 marca. Pierwsze spotkanie JW rozegra na wyjeździe.
- Miałem przeczucie, że będzie to Lube i mam na to świadków (śmiech). Moja prognoza się potwierdziła. Wiemy, że jest do zespół będący jednym z faworytów do wygrania całej edycji Ligi Mistrzów. Ale z drugiej strony jest to ćwierćfinał Ligi Mistrzów, w którym znalazło się osiem obecnie najlepszych drużyn w Europie. Musimy być dumni, że jesteśmy w tym gronie i damy z siebie wszystko, by spróbować wywalczyć awans do półfinału. Z zeszłego roku mam dobre wspomnienia związane z ćwierćfinałem rozegranym przeciwko Lube. Mam nadzieję, że będziemy mieli szansę przejścia ich i zakwalifikowania się do półfinału. Ale z całą pewnością musimy być gotowi na ciężką i trudną przeprawę przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Europie i na świecie – mówi Benjamin Toniutti, kapitan Jastrzębskiego Węgla.
- Losowanie fazy play off Ligi Mistrzów było bardzo ciężkie, bo wylosowaliśmy rywala chyba najtrudniejszego z możliwych. Nie będzie łatwo. Wiemy, że Lube to potężna „firma”, zespół który wiele razy wygrywał Ligę Mistrzów i jest „napakowany” gwiazdami. Ale z drugiej strony będziemy walczyć. Wyjdziemy, nie przestraszymy się i będziemy walczyć o swoje. W zeszłym roku polski zespół pokazał, że nawet takie wielkie marki jak Lube można odprawiać z kwitkiem. Tak więc mam nadzieję, że w tym roku Jastrzębski Węgiel będzie pisał swoją historię w Lidze Mistrzów – dodaje Jakub Popiwczak, libero drużyny.
Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla