Glik kupił... karetkę! Będzie jeździła na Ukrainę po chore dzieci
To już nie dołożenie "cegiełki", a wielkiej "cegły" jeśli chodzi o pomoc pogrążonej w wojnie z Rosją Ukrainie. Pochodzący z Jastrzębia-Zdroju piłkarz, Kamil Glik kupił właśnie... karetkę. Będzie ona kursowała między Polską a Ukrainą i przywoziła do nas ukraińskie dzieci wymagające pomocy medycznej.
Sam Kamil sprawę z zakupem ambulansu komentuje następująco:
- Pomysł mojej żony, spodobał mi się natychmiast. Nie możemy patrzeć na to co się dzieje za wschodnią granicą. Jak mogę tak pomogę. Nie można patrzeć na cierpienie i strach w oczach tych dzieci.