Jastrzębski Węgiel zagra w Radomiu. Po raz pierwszy w nowej hali
W najbliższą niedzielę Jastrzębski Węgiel rozegra wyjazdowe spotkanie 25. kolejki PlusLigi. Mecz z Cerradem Eneą Czarnymi Radom rozpocznie się o godzinie 20:30.
Po środowym zwycięstwie 3:1 z Projektem Warszawa, Jastrzębski Węgiel zrównał się punktowo w tabeli PlusLigi z jej liderem – Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Niewykluczone, że kolejne wygrane w pozostałych meczach rundy zasadniczej umożliwią drużynie zajęcie pierwszego miejsca przed rozpoczęciem fazy play-off. Kolejną okazją do zdobycia istotnych trzech punktów będzie mecz z drużyną z Radomia.
Aktualnie podopieczni Jakuba Bednaruka zajmują trzynaste miejsce w plusligowej tabeli. Jeszcze niedawno radomianie mogli czuć się zupełnie bezpiecznie, jeśli chodzi o uniknięcie barażu o utrzymanie w PlusLidze, jednak po porażce 1:3 z PSG Stalą Nysa sytuacja dla ich drużyny się skomplikowała. Aby utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju, muszą walczyć o wygraną w pozostałych do końca fazy zasadniczej meczach.
Przyjmujący zespołu JW i MVP ostatniego meczu, Tomasz Fornal, w drużynie z Radomia spędził kilka lat. W niedzielę będzie miał okazję wrócić do miasta, lecz nie pod „złoty sufit”. Od stycznia tego roku siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom swoje spotkania rozgrywają w nowej hali przy ulicy Struga 63. Niedzielna wizyta będzie pierwszą na nowym obiekcie rywali.
„Spodziewamy się tam ciężkiego spotkania, co prawda już nie na tej hali, w której spędziłem trzy lata, pod „złotym sufitem”, tylko na nowej. Zawodnicy, którzy już tam grali, bardzo ją sobie zachwalali. Mam nadzieję, że kibice dopiszą i będzie komplet publiczności – stwierdza Tomasz Fornal.
Jastrzębski Węgiel po powrocie z meczu wyjazdowego nie będzie miał czasu na odpoczynek. Następne kilkanaście dni będzie przepełnione niezwykle istotnymi dla tej części sezonu spotkaniami. W środę 30 marca o godzinie 20:00 we własnej hali podejmie Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i będzie to pierwszy mecz półfinału Ligi Mistrzów. W następną niedzielę, również w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej, odbędzie się kolejny mecz z ZAKSĄ, tym razem ligowy. Możliwe, że decydujący o finalnym miejscu obu drużyn w tabeli przed fazą play-off. Z kolei drugi półfinał Ligi Mistrzów odbędzie się 7 kwietnia w Kędzierzynie-Koźlu. Trzy mecze z rzędu z aktualnym liderem PlusLigi i obrońcą tytułu Klubowego Mistrza Europy to prawdziwe wyzwanie.
Zwycięstwo w każdym w nich zapewniłoby miejsce w finale Ligi Mistrzów i pierwsze miejsce w PlusLidze, oczywiście zakładając wygrany mecz z radomianami, co podkreśla Fornal:
„Przed nami mecz z zespołem z Radomia, który pokazał w meczu z ZAKSĄ, że potrafi grać dobrą siatkówkę. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie i nie skupiamy się jeszcze na meczu z ZAKSĄ. Pewne rzeczy trzeba jeszcze zrobić, żeby ten bezpośredni mecz między nami i kędzierzynianami był decydujący”.
Początek niedzielnego spotkania o 20:30.
Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla