Justyna Święty-Ersetic trenuje w Portugalii. Szykuje się na sezon letni
Raciborska multimedalistka z IO w Tokio 2021 przekazuje Nowinom, że teraz dużo biega. - W wolniejszym tempie, ale na dłuższych odcinkach - słyszymy od Justyny Święty-Ersetic. To nie znaczy, że trenuje już pod dystans 800 m. Mówi, że to był żart na początek kwietnia, a ona chce udowodnić trenerowi Matusińskiemu, że jej możliwości szybkościowe jeszcze się nie wyczerpały.
Ma pani teraz parę tygodni przerwy w startach od czasu występu w halowych mistrzostw świata. Jak długo potrwa ten okres bez zawodów? Jakim wydarzeniem sportowym pani powróci na bieżnię?
Ta przerwa aktualnie trwa i trochę jeszcze potrwa. Ciężko mi teraz powiedzieć datę konkretnych zawodów z moim udziałem. Planuję rozpocząć sezon letni z końcem maja (w tym czasie odbywa się m.in. mocno obsadzany co roku Memoriał Ireny Szewińskiej - przyp. red.).
Wyjechała pani na zgrupowanie z trenerem Matusińskim. Nad czym pani pracuje na treningach?
Jesteśmy już na zgrupowaniem w Portugalii, w miejscowości Monte Gordo. To jest nasze sprawdzone miejsce. Mamy tu teraz pogodę optymalną do odbywania treningów. To jest praca nad bazą. Mamy dużo ćwiczeń wydolnościowych. Te przygotowania mają na celu wyszykowanie nas już pod sezon letni. Jest tu dużo biegania w wolniejszym tempie, ale na sporych odcinkach.
W TVP Sport podano, że zmienia Pani swój koronny dystans z 400 na 800 m. Jak pani podchodzi do tego wyzwania?
Proszę tą informację traktować jako część atmosfery prima aprilisowej (TVP podała ją 2 kwietnia - przyp. red.). Podkreślam, że aktualnie nic nie planuję zmieniać i nadal trenuję pod dystans 400 m. Wbrew temu co stwierdził w TVP Sport, podkreślam - żartem - mój trener, że wyczerpałam swoje możliwości szybkościowe, postaram się nie tylko jemu udowodnić, że potrafię przebiec ten dystans jeszcze szybciej.
Czy w najbliższym czasie zobaczymy panią w Raciborzu na jakimś wydarzeniu popularyzującym sport, bieganie?
Na pewno tak, bo jest taki plan wspólnie z Miastem. Trwają przygotowania, ale nie mamy jeszcze ustalonego konkretnego terminu. Sądzę, że będzie to już niedługo i postaram się, żeby było o tym głośno, żeby jak najwięcej osób mogło w nim uczestniczyć.
Ludzie
polska lekkoatletka, Raciborzanka