Justyna Święty-Ersetic ostatnia w Chorzowie. „Nie ma cudów na bieżni”
Na Memoriale Kamili Skolimowskiej w Chorzowie - pierwszych zawodach Diamentowej Ligi w Polsce - raciborzanka chciała się przełamać po nieudanych MŚ w USA. Nie udało się, była na mecie dziewiąta, ostatnia. Przyczyną są jej problemy zdrowotne, o których sprinterka nie chce mówić.
- Niestety te problemy mają wpływ na wynik. Jeśli nie możesz wykonywać treningów na 100%, to potem nie ma cudów na bieżni - powiedziała Sportowym Faktom WP.
Justyna Święty-Ersetic przygotowuje się na obozie kadry w polskich górach do Mistrzostw Europy w Monachium. Odbędą się od 15 do 21 sierpnia.
- Nie wiedziałam dzisiaj, czego się po sobie spodziewać. Nie wiem, na co mnie stać przed mistrzostwami Europy. Czy będę biegać 400 m? Nie wiem, zobaczymy, jest jeszcze kilka dni - dodała w serwisie sportowym WP.
Przemysław Babiarz komentujący bieg z Justyną Święty-Ersetic w TVP Sport stwierdził, że jej wynik - 52,10 sek. go niepokoi i przydałoby się, aby biegała o pół sekundy szybciej. Wygrała Holenderka Femke Bol z rekordem mityngu - 49,75.
Sebastian Chmara na antenie TVP Sport pocieszał: będzie szybciej, wierzymy, że Justyna dołączy do reszty i odejmie więcej niż pół sekundy od tego rezultatu.
Ludzie
polska lekkoatletka, Raciborzanka
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pani Justyno, Pani już nic nie musi. Medali, tytułów nikt Pani nie odbierze. Napisała Pani piękną kartę w historii lekkiej atletyki. Teraz chyba jednak młode już nieco lepsze i depczą po pietach, a bilogi raczej się nie oszuka. Mimo wszystko powodzenia !
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
#op- pamiętaj że ona jest z naszego regionu bo piszesz jakbyś o tym zapomniał
Co się dzieje z tą dziewczyną? Obrażona bo inne są lepsze? Kiełbasińska w dzisiejszym wywiadzie wyznaje że to jest zachowanie jak w gimnazjum Są inne zdolne zawodniczki i myślę że w sztafecie na mistrzostwach Europy nie powinno być Justyny