Justyna Święty-Ersetic nie pobiegnie na Mistrzostwach Świata ani nigdzie indziej. Sezon skończył się dla niej przedwcześnie
Sprinterka z raciborskich Ocic przegrała z kontuzjami trapiącymi ją od wielu miesięcy. - Walczyłam, jednak ból nie ustaje - przyznała na swoim Instagramie. Zapowiedziała, że w tym roku już nie wystartuje. Liczy, że wyzdrowieje, by wystąpić na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku.
- Och, kocham to i nienawidzę jednocześnie - zaczęła swój wpis raciborzanka.
Oto co napisała:
Nic nie jest proste i oczywiste jakby się mogło nam wydawać.Plany były ogromne, ciężka praca wykonana, a serducho w przygotowaniach zostało na bieżni. Dla mnie niestety sezon, bardzo krótki sezon dobiegł końca... W tym roku nie zobaczycie mnie już na bieżni.
Zawiodło po raz kolejny zdrowie, a z tym pojawił się ogromny zawód i rozczarowanie. Konsekwencją tego wszystkiego jest kryzys mentalny.
Próbowałam, walczyłam, jednak ból nie ustaje.
Dlatego uważam, że to jest najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć w tym momencie, w głowie mając myśl, że już w przyszłym roku są Igrzyska Olimpijskie w Paryżu - najprawdopodobniej ostatnie już dla mnie, chociaż przed Tokio też tak twierdziłam.
Na koniec absolwentka ZSOMS Racibórz i wychowanka Victorii Racibórz zaapelowała do swych fanów, by trzymali kciuki za jej zdrowie. - Do zobaczenia na stadionach - zakończyła.
Bała się już w czerwcu
W czerwcu Justyna Święty-Ersetic wycofała się ze startu w Memoriale Janusza Kusocińskiego w Chorzowie. Powodem były problemy ze ścięgnem Achillesa. Multimedalistka z IO w Tokio nie wzięła też udziału w Igrzyskach Europejskich rozgrywanych w Chorzowie, choć ten stadion traktuje jako występy u siebie w domu.
- Zdrowie po raz kolejny postanowiło sprawić mi „małego” psikusa i sprawdzić ponownie moją cierpliwość, wytrzymałość i upór do celu pomimo nawarstwiających się przeszkód – to ogłaszała już w czerwcu jedna z Aniołków Matusińskiego.
Pokazywała się ostatnio często w Raciborzu na eventach sportowych (Obora, stadion OSiR). Została ambasadorką miejskiej akcji badania wad postawy u dzieci.
Justyna Święty-Ersetic jest mistrzynią i wicemistrzynią olimpijską z Tokio. Zdobyła wicemistrzostwo świata i dwukrotnie mistrzostwo Europy. Ma 30 lat, jej mężem jest były zapaśnik kadry narodowej, obecnie trener MKZ Unia i nauczyciel młodzieży w ZSOMS - Dawid Ersetic.
Ludzie
polska lekkoatletka, Raciborzanka
To się przejedźcie tam gdzie mieszka to widać jaka chora. Skacze i pracuje że ho
zasnęła na stojąco? żenujące są te pozy celebrytek