Ponad 300 osób pobiegło w Lubomi dla Michała Ryszki. Byli też goście specjalni [ZDJĘCIA]
Pomimo niezbyt sprzyjającej aury, istny tłum postanowił wspomóc Michała Ryszkę w walce o zdrowie. Do Lubomi zjechało się kilkaset osób, a wśród nich osobistości internetowe, takie jak Seweryn Dutka czy Radosław Palacz.
![Ponad 300 osób pobiegło w Lubomi dla Michała Ryszki. Byli też goście specjalni [ZDJĘCIA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2025/03/23/238897_1742746171_32629700.webp)
367 osób - tyle, a nawet więcej (bo nie wszyscy zdążyli się zapisać i ruszyli bez tej formalności) wyruszyło na trasę biegu po zdrowie dla Michała Ryszki, 44-latka z Wodzisławia Śląskiego, który zmaga się z rakiem jelita grubego. Symboliczna trasa licząca 6km, biegnąca lasem w Lubomi mogła zostać pokonana przez zawodników spacerkiem, na rowerze, biegiem, truchcikiem czy w formie nordic walking. Nie liczył się czas, a pokonane kilometry, bowiem za każdy kilometr sponsor wydarzenia, Silesian Triathlon Team, wpłacał na leczenie Michała złotówkę. Pokonane kilometry to nie wszystko. Podczas wydarzenia odbyły się także licytacje licznych fantów.

Słów kilka o Michale Ryszce
- We wrześniu 2023 roku usłyszałem diagnozę, która wywróciła moje życie do góry nogami – rak jelita grubego. Ta wiadomość była jak cios, który zmienił wszystko – od tego momentu rozpoczęła się moja walka o życie, która trwa już 1,5 roku. Przeszedłem już chemioterapię, radioterapię, a także operację usunięcia guza nowotworowego z przerzutami do węzłów chłonnych. Po zabiegu przez chwilę poczułem ulgę, ale niestety wkrótce pojawiły się nowe, powiększone węzły chłonne. Kolejna operacja była dla mnie nadzieją, lecz choroba nie odpuszcza. Przerzuty do węzłów biodrowych, kolejna chemioterapia która wyniszcza mój organizm, a leczenie nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Znalazłem klinikę w Niemczech, która łączy nowoczesne metody leczenia z naturalnymi terapiami wspomagającymi organizm w walce z rakiem. Klinika oferuje także możliwość zastosowania immunoterapii oraz szczegółowych badań genetycznych, które mogą otworzyć nową drogę w leczeniu. Jednak koszty tego leczenia są dla mnie i mojej rodziny zbyt wysokie, by móc je pokryć samodzielnie. Muszę działać szybko i skutecznie, bo choroba ma swój scenariusz, na który ja się nie godzę! Moje córki, żona, rodzina, przyjaciele i sportowcy, którymi się otaczam, dają mi siłę, by walczyć – ale Wasza pomoc jest niezbędna, bym mógł zrobić kolejny krok - czytamy o Michale na profilu siepomaga [leczenie Michała możesz wspomóc tutaj].

Na wydarzeniu obecne były także osobistości internetowe: Seweryn Dutka, autor słynnego już na całą Polskę hanys kebaba oraz Radosław Palacz z Piekar Śląskich, finalista Big Brothera 2019, w sieci znany jako Brodacza Świat.

Pan Radosław wielokrotnie pokazywał w swoich social mediach jak bierze udział lub sam organizuje akcje charytatywne. Jak to jest z tym pomaganiem w dzisiejszych czasach? Czy to trudne?
- Jeżeli mamy możliwości, to możemy pomagać. Po pierwsze - pomagamy danej osobie, po drugie, poznajemy bardzo dużo fajnych osób - powiedział. - Biorę udział w różnych akcjach charytatywnych. W Lubomi poznałem tą społeczność dzięki temu, że mam tu znajomego, który podesłał mi link do zbiórki Michała. Jak się okazało, Michał pracuje w firmie, która z kolei wspomaga moją firmę maszynami stolarskimi. Świat jest bardzo mały. Akcje charytatywne napędzają, dodają niesamowitego powera. Ja również w Piekarach wraz z moją ekipą organizujemy różne akcje. W ludziach jest dobro, ale to dobro trzeba z nich wyciągać, bo często jest tak, że siedzimy i nie mamy tego zapalnika, a gdy wyciągniemy tą rękę, damy tą iskrę, to to ognisko pięknie zaczyna się palić. Rozpoznawalność w Internecie często daje ogromne narzędzia, jak chociażby narzędzia do czynienia dobra i niesienia pomocy. Za pomocą Internetu możemy dotrzeć do wielu ludzi. Sam dostaję wiele, ale mogę też tyle samo dawać od siebie i bardzo mi się to podoba - dodaje.
