Kolejny problem Odry. Została bez podstawowego bramkarza
Wczoraj Krajowa Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych rozwiązała z winy klubu kontrakt Michała Buchalika z Odrą Wodzisław. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Oznacza to, że podstawowy do tej pory bramkarz I-ligowca jest wolnym zawodnikiem. Decyzja jest pokłosiem jesienno-zimowych zawirowań wokół klubu. Jesienią większość zawodników nie otrzymywała pensji, stąd w zimowej przerwie wielu z nich postanowiło skorzystać z opcji rozwiązania kontraktów z winy klubu. Michał Buchalik początkowo nie zamierzał skorzystać z tej opcji bo liczył, że znajdzie się klub, który z Odry go wykupi. Zimą przebywał na testach m.in. w Arce Gdynia. Drużyna ekstraklasy liczyła jednak, że Buchalika uda się wyciągnąć z Odry za darmo. Na to nie przystał klub. Zawodnik zawnioskował więc o rozwiązanie kontraktu i swoje wywalczył.
Czy zatem utalentowanego bramkarza już w Odrze nie zobaczymy? – Nie rozmawiałem jeszcze o tej sprawie z Michałem. Dziś nie pojechał z nami na mecz bo i tak nie mógłby wystąpić ze względu na czerwoną kartkę, którą obejrzał w meczu z Niecieczą. To czy dogra sezon w Odrze zależy od jego decyzji – mówi Jarosław Skrobacz, trener Odry, któremu w kontekście walki o utrzymanie przybył kolejny spory problem.
(art)
teraz nie morzna(chwilowo) sprzedać meczu ani też kupić-odra kichą była kichą jest i kichą w klasie okręgowej będzie-szkoda kasiory na ten klub;lepiej pieniądze przekazać na głodujace dzieci a nie na tych darmozjadów
I tak damy rade!
Ni ma problema. Tata znojdom mu robota na grubie.
Na bramę synusia "trenera", może tam się sprawdzi.
to nie koniec problemow Klub jest winien piłkarzom Odry duże pieniądze Bez uregulowania długow nie ma co marzyc o licencji na grę w lidze Odra rozpocznie następny sezon w najlepszym razie od 4 ligi