Trzy rekordy Półmaratonu Kietrz & Rohov
W minioną sobotę odbył się V jubileuszowy półmaraton Kietrz & Rohov „Podejdź sercem do serca – Europa bez granic”.
Po raz piąty Andrzejowi Wójtowiczowi dyrektorowi biegu udało się zapewnić słoneczną pogodę oraz wzorową profesjonalną organizację zawodów. Na starcie stanęła rekordowa ilość 400 biegaczy z kraju i zagranicy. Punktualnie o godz. 10. wystrzałem z armaty oddanym przez Bractwo Kurkowe z Raciborza dającym sygnał do startu zawodnicy ruszyli na ponad 21 km zróżnicowaną i wymagającą trasę w kierunku Ściborzyc Wlk. do Rohova, przez Sudice, Trebom i do Kietrza, gdzie w rynku znajdowała się meta, którą pierwszy przebiegł zawodnik z Kenii Elisha Kiprotich z nowym rekordem trasy 1 godz. 7 min. 48 sek. W biegu wystartowała też rekordowa ilość 30 biegaczy z ziemi raciborskiej. Jan Deńca z LKS „Zryw” Rudnik wygrał kategorię wiekową 50-latków, a Andrzej Grzesik z Siedlisk był 3 wśród 40-latków. Ponadto bieg ukończyli: Adrian Riedel, Janusz Duda z Roszkowa, Franciszek Wyszkoń z Łańc, Marcin Kędzierski ze Strzybnika oraz spora grupa raciborzan: Szymon Szymiczek, Szymon Jęczmionka, Marcin Mogilski, Mariusz Rębisz, Andrzej Bugdoł, Jan Nowak, Krzysztof Dziewit, Jarosław Fijałkowski, Grzegorz Pytel, Janusz Mrozek, Jerzy Dychała, Paweł Klinik, Daniel Bożyński, Krystian Mazurek, Dawid Madudzia, Sylwester Strzesz, Grzegorz Piętak, Cezary Stęc, Łukasz Szwajka, Adam Majchrzak, Tomasz Kaliciak oraz raciborzanki Monika Pacharzyna, Ewa Pytel, Małgorzata Przegendza, Gabriela Sobczyk, Joanna Kędzierska. Półmaraton organizowany był w ramach Dni Kietrza. Oprócz biegu głównego odbyły się imprezy towarzyszące jak Nordic Walking na 10 km i biegi dla dzieci i młodzieży. W niedzielę odbył się VII Jurajski Półmaraton w Rudawie k./Krakowa w ramach, którego odbyły się Mistrzostwa Polski Nauczycieli. Robert Antczak z UKS Pietrowice Wlk. zajął 5 miejsce.
Ludzie
Radny Powiatu Raciborskiego.
takie miasteczko a bije Racibórz i Rybnik w organizacji . to tak jak porównać średniowiecze XXI wiekiem.
Wspaniała impreza nie tylko biegowa .
Czapki z głów dla organizatorów !!! Byłem zaliczyłem . Marzy mi się aby w moim mieście ktoś kiedyś coś podobnego zorganizował . Ale wiem że to marzenie ściętej głowy - nie za kadencji babci Nelii . ( naprawdę warto było tam pobiegać )