Rybniczanki nadal wygrywają. Przyjeżdża CCC.
Koszykarki KK ROW odniosły szóste zwycięstwo w sezonie i nadal mogą się szczycić mianem niepokonanych.
Materiał wideo:
Łatwo, szybko i przyjemnie. Tak można opisać spotkanie rybnickich koszykarek w Łodzi z tamtejszym Widzewem. Ani przez chwilę nie było wątpliwości kto w tym meczu sięgnie po całą pulę. Rybniczanki od początku narzuciły swój styl gry, mocno broniły i przez cały czas kontrolowały to co działo się na parkiecie. Warto podkreślić, że w tym meczu punkty zdobywały wszystkie zawodniczki KK ROW (dziesięć), które pojawiły się na placu gry.
W pierwszej piątce, tradycyjnie już, na parkiecie pojawiły się Rack, Harris, Fitz, Dosty oraz Radwan. Rybniczanki rozpoczęły mecz bardzo skoncentrowane i to zaowocowało prowadzeniem 11:0. Pierwsze 4 punkty zdobyła Dosty, gdy kolejne dorzuciła Fitz, po dwóch minutach gry trener Widzewa wziął czas. To na niewiele się zdało. Podopieczne Mikołajca dobrze broniły, grały na niezłej skuteczności co zaowocowało prowadzeniem po inauguracyjnej kwarcie 23:7. W drugiej na parkiecie pojawiły się Katarzyna Gawor i Laima Rickeviciute. Wcześniej na boisko weszła Magdalena Skorek. I to właśnie zawodniczki, które mecz zaczęły na ławce rezerwowych, powiększyły jeszcze przewagę. Kilka punktów pod rząd zaliczyła Gawor, trafiały również pozostałem koszykarki i na tablicy pojawił się wynik 35:10. Wtedy o kolejną przerwę na żądanie poprosił Nayder, coach z Łodzi. Pod koniec pierwszej połowy swoje pierwsze punkty w meczu zdobyła również Aldona Morawiec. Mecz toczył się pod całkowite dyktando KK ROW. Mimo to, po dwóch gorszych akcjach, o czas poprosił Mikołajec, który starał się utrzymać koncentrację w zespole. Nie było to łatwe zadania – przewaga rybnickiego zespołu była tak duża, że trudno dziwić się, iż zawodniczki grały na większym niż zazwyczaj luzie.
Po zmianie stron emocji było niewiele, bo i też być ich nie mogło. Gospodynie zaczęły grać lepiej i dlatego też, przewaga rybnickiej ekipy nie wzrastała już tak szybko. Rybniczanki pewne wygranej pokazały kilka bardzo efektownych akcji. Super asysty Rack, efektowna akcja Morawiec, trójki Harris, walka na tablicach Dosty i Fitz były jak wisienki na torcie dla rybnickich kibiców.
Mecz ostatecznie wygrały zawodniczki Mikołajca 84:57, a całe spotkanie można ocenić krótko: rybniczanki wyszły na parkiet po swoje i bardzo szybko udowodniły, że te punkty w pełni im się należą.
W tym spotkaniu, po raz pierwszy w historii KK ROW, w jednym meczu punkty zdobywały wszystkie zawodniczki, które pojawiły się na parkiecie. Tym większe brawa dla Harris, Dosty, Rack, Suknarowskiej, Gawor, Morawiec, Skorek, Rickeviciute, Radwan, Fitz i ich opiekunów. Teraz czas na CCC Polkowice. W sobotę zapowiada się niezwykłe widowisko.
Widzew Łódź – ROW Rybnik 57:84 (7:23, 13:24, 19:20, 18:17)
ROW: Rebecca Harris 18, Sybil Dosty 15, Alexis Rack 12, Katarzyna Suknarowska 10, Katarzyna Gawor 8, Aldona Morawiec 7, Magdalena Skorek 4, Laima Rickeviciute 4, Magdalena Radwan 4, Rachela Fitz 2.
Widzew: Leona Jankowska 12, Aleksandra Pawlak 10, Kamila Trojanowska 9, Paulina Misiek 8, Anna Tondel 7, Lidia Kopczyk 6, Lucyna Kotonowicz 4, Barbara Głocka 1, Kamila Polit 0.
Kolejka 6.
Energa Toruń - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 61:63
CCC Polkowice - MKS Tęcza Leszno 68:35
INEA AZS Poznań - Artego Bydgoszcz 49:58
Lotos Gdynia - Odra Brzeg 94:44
ŁKS Siemens AGD Łódź - MUKS Poznań 80:74
Wisła Can - Pack Kraków - Matizol Lider Pruszków 61:53
Widzew Łódź - KK ROW Rybnik 57:84
Skinhead masz lekko z głową. To są drużyny kobiece i graja tam kobiety, które akurat w tym czasie zamieszkują Rybnik.
Szykuje się zarąbisty meczyk!
skinhead - obudź się. taki jest świat. ty możesz wypisywac bzdury i nie wsadzają cię do więzienia, ludzie z innych kontynentów mogą jeździć gdzie chcą i pracować. ot tak.
Ale są to Polskie drużyny. Więc jak to możliwe że są tam ludzie z Afryki, Ameryki czy z jakiegokolwiek innego kraju, niż Polska. To tak jak była by drużyna Policjantów a w niej grali by strażaki. Dla mnie to zwykły bezsens
No ale sa nie tylko Amerykanki. Polki przeciez tez sa. Widac to wyraznie na filmiku i mozna to tez sprawdzic po kadrze zepspolow.
Ich nazwiska wskazują jednoznacznie że nie są z Polski. Ten sport coraz bardziej jest chory. Niby Polskie drużyny, ale nie Polskie...
Na zdjęciu widzę dwie Polskie drużyny, a w nich cudzoziemki z Afryki czy z Ameryki południowej. Więc nie rozumiem tego
Ten mecz po prostu trzeba wygrac i go wygramy!!
Bedzie mozna kupic bilety w Focusie tak jak na mecz z Gorzowem? Wiecie cos na ten temat?
Przecież grają. Sprawdź sobie kadrę.
Dlaczego w Polskich drużynach nie grają Polki?
Tylko ROW !!!
Nie podszywaj sie pod kogos kim nie jestes.
Akurat rybnicki magistrat nie ma parcia na sport, dlatego w Rybniku mamy takie kiepskie obiekty sportowe, albo w zasadzie ich brak.
Fakt. Trzeba wybudowac w Rybniku porzadna hale.
Tylko czemu ta sala w Boguszach jest taka mała?Dobra na Czerwionkę.
W sobote wszyscy na hale do Boguszowic. Tylko radze byc troche wczesniej a nie za piec dwunasta, bo braknie biletow. ROW do boju!
Majstra momy!
Wygrac roznica 27 pkt. na wyjezdzie to jest pogrom :)
lkszawadaksiazeca.futbolowo.pl/