Porażka Markowic na własne życzenie
W meczu kończącym rundę jesienną LKS Markowice przegrał z LKS Bieńkowice 2:5 (1:2), po bramkach Fojcika i Tappera dla gospodarzy. Dla Bieńkowic po jednym trafieniu zaliczyli: Łątkowski, Kołpiński, Paweł Zwizło i Krzysztof Zwizło, oraz samobójczego gola strzelił Małek.
Tylu niewykorzystanych sytuacji zespołu gości kibice jeszcze w tej rundzie nie widzieli. Do przerwy gospodarze powinni prowadzić 4:0. Ale to goście schodzili do szatni z prowadzeniem 2:1. Gospodarze chociaż więcej mieli z gry i częściej byli w posiadaniu piłki to goście przeprowadzali nieliczne, ale za to skuteczne kontry. Ostatecznie pojedynek kończący rundę jesienną wygrali słabo grający goście, ale bardzo skutecznie.
LKS 07 Markowice - LKS Bieńkowice 2:5 (1:2)
Bramki: Fojcik 15., Tapper 78 - Małek 35. (sam.), Paweł Zwizło 38., Łątkowski 75, Krzysztof Zwizło 80. Kołpiński 84.
Sędziowie: Krybus, Kocorzyk, Bednarz
LKS 07 Markowice: Malon, Małek, Wilk, Majewski, Kalusek, Marek Bakaj, Marcin Bakaj, Zientek, Fojcik, Skaliński, Tapper. Rez.: Kuras, Bzowski, Sroka, Kwapisz, Malon, Lewera, Izbicki
LKS Bieńkowice: Panek, Kowolik, Kołpiński, Tyszer, Kurzawa, Dąbek, Łątkowski, Koniczny, Paweł Zwizło, Krzysztof Zwizło, Stopa. Rez. Gos, Kowalik, Sochacki.
WiZ
Słabo grajaca drużyna nie strzela 5 bramke z niczego...Słabo to grały Markowice,bo jedno to sytuacje stwarzać,a drugie-je wykorzystywać