Pokonali niepokonanych po dwóch dogrywkach

Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana i zakończyła się dwupunktowym prowadzeniem gospodarzy. W drugiej rybniczanie zagrali słabiej w obronie w efekcie czego schodzili do szatni tracąc do swych rywali 8 punktów. Po zmianie stron koszykarze MKKS-u przystąpili do ofensywy. Wygrali 3 kwartę 27:18 i przed decydującymi 10 minutami prowadzili jednym oczkiem. W czwartej odsłonie spotkania przez cały czas trwała walka kosz za kosz. Na 18 sekund przed końcową syreną miejscowi prowadzili różnicą 2 punktów. Jednak udany wjazd pod kosz Adamczyka doprowadził do dogrywki. W niej katowiczanie wypracowali sobie pięciopunktową przewagę. Trójka Adamczyka i jego indywidualna akcja doprowadziła do kolejnego remisu i aby wyłonić zwycięzcę meczu potrzebna była druga dogrywka. Tę lepiej rozegrali rybniczanie i ostatecznie mogli się cieszyć z zasłużonego i niespodziewanego zwycięstwa. - Bardzo dobry mecz rozegrał Rafał Adamczyk, który zdobył aż 36 punktów. Na pochwałę zasługują również Daniel Smołka - trafił trzykrotnie za trzy punkty i Rafał Grzybek - zebrał 15 piłek z tablicy, zdobył 13 punktów i zanotował kolejne double-double w sezonie. Jednym smutnym aspektem tego meczu jest kontuzja Michała Redlińskiego, której nabawił się w drugiej kwarcie meczu – podsumował występ rybniczan Stanisław Grabiec.
Następne trzy mecze juniorzy z Rybnika rozegrają na wyjeździe. Kolejno w Gliwicach, Prudniku i Zabrza. Na własnym parkiecie zagrają dopiero 15 lutego. (pm)

KS AZS Katowice - MKKS Rybnik 98:99 (18:16, 22:16,18:27, 21:20, 10:10, 9:10)
MKKS Rybnik: Adamczyk 36, Smołka 23, Grzybek 13, Pilch 13, E. Redliński 10, Dziwoki 2, M. Redliński 0, Nosiadek 0, Konsek 0, Morawiec 0, Kaczmarski 0.

1. MKS Dąbrowa Górnicza 9 17 669:446
2. KŚ AZS Katowice 9 17 772:626
3. GTK Fluor-Britam Gliwice 10 16 767:657
4. MKKS Rybnik 9 15 661:584
5. UKS MOSM Bytom 9 14 616:554
6. MKS Smyk Prudnik 9 13 4672:693
7. MKS Wodzisław Śląski 10 10 585:966
8. MKS Zabrze 9 9 558:774