Piłkarze z Zawady utarli nosa faworytom

W sobotę 10 lutego na hali sportowej w Syryni rozegrano ostatnią 6 kolejkę zmagań. W poprzednich latach rozgrywki te odbywały się w ramach Podokręgu Racibórz. W tym roku po raz pierwszy o całość zadbał Naprzód Syrynia.

W pierwszym sobotnim meczu zmierzyły się drużyny lidera Naprzodu Zawada i wicelidera MKP Odry Wodzisław. Zdecydowanie lepiej rozpoczęli piłkarze Naprzodu, którzy wygrywali już 3:0. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:6. W obydwu drużynach brylowali najlepsi piłkarze tych zmagań piłkarskich. Kamil Glenc z Naprzodu dołożył kolejne bramki i z rezultatem 33 strzelonych goli został królem strzelców. Z kolei w MKP błyszczał Maciej Kocztorz, wybrany przez trenerów drużyn najlepszym zawodnikiem rozgrywek. Podział punktów oznaczał, że Naprzód bez względu na wyniki pozostałych spotkań został mistrzem rozgrywek. Jak na mistrza przystało nie odpuścił również w swoim ostatnim meczu, w którym pokonał 4:3 Naprzód Syrynię. - Przed turniejem wśród faworytów upatrywałem raczej piłkarzy Odry i Unii Racibórz, czyli drużyn wywodzących się z większych ośrodków piłkarskich. Ale już po pierwszym meczu widać było, że Zawada ma silną drużynę i będzie się w tych rozgrywkach liczyła – przyznaje Bogdan Kałuża z Naprzodu Syrynia, który czuwał nad przebiegiem rozgrywek.

W pozostałych spotkaniach Stal Kuźnia pokonała 5:3 Rafako Racibórz, w derbach gminy Naprzód Syrynia rozbił 9:3 Silesię Lubomia, Unia Racibórz pokonał 5:4 Stal, Odra wygrała 9:3 z Rafako i Unia 9:1 pokonała Silesię. Dodajmy jeszcze, że najlepszym bramkarzem turnieju trenerzy wybrali Dawida Kozdębę z Unii Racibórz.

(art)

Tabela końcowa