Pierwsza porażka na wiosnę

Piłkarze Energetyka ROW Rybnik jechali na mecz do Zdzieszowic jako drużyna, która wiosną jeszcze nie przegrała. Podopieczni Ryszarda Wieczorka w trzech pierwszych spotkaniach wywalczyli 7 punktów: dwa razy wygrywając, raz remisując. Jeszcze lepiej wiosnę zaczął Ruch Zdzieszowice. W trzech kolejkach rozegranych do tej pory, trzy razy schodził z boiska jako zwycięzca. Mecz obu drużyn zapowiadał się więc ciekawie i taki był. Ostatecznie lepsi okazali się gospodarze tego spotkania i to oni zachowali status niepokonanych. 
Po tek kolejce Energetyk ROW zajmuje 14. miejsce w tabeli. Będzie mógł je poprawić już w najbliższy piątek. Wtedy to do Rybnika przyjedzie Elana Toruń. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie z „kibicowskiego” punktu widzenia. Sympatycy Elany przyjaźnią się z kibicami Ruchu Chorzów, którzy zapowiedzieli, że pojawią się na stadionie przy ul. Gliwickiej aby wspierać jedenastkę z Torunia. Kibiców ROW mają wspomagać za to sympatycy Górnika Zabrze. To gwarantuje, że ciekawie będzie nie tylko na boisku piłkarskim. Początek meczu w piątek, 13 kwietnia o godz. 18.00.

Ruch Zdzieszowice – Energetyk ROW Rybnik 2:0 (1:0)
Bramki: Buchała (16.), Rychlewicz (63.)

ROW: Łobaczewski, Andraszak (68. Gładkowiski), Szary, Grolik, Kasprzak, Krotofil, Bonk (75. Dzięgielowski), Semeniuk, Kostecki, Gajewski, Pontus (68. Szatkowski).

Ruch: Feć, Kurc (78. Krzysztoporski), Bachor, Drąg, Bobiński (89. Robak), Rychlewicz (70. Zaczyński), Kapłon (51. Bella), Kiliński, Kasprzyk, Bukowiec, Buchała.