Lider A klasy jest w Wielopolu

Dla zawodników prowadzonych przez Józefa Szymurę mecz ten był okazją do rewanżu za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to Poloniści ograli rezerwy drugoligowej drużyny aż 3:0.
W trzech pierwszych wiosennych kolejkach Energetyk II zdobył aż 30 bramek. Daje to imponującą średnią 10 bramek na mecz. W pojedynku z Polonią rybniczanie wykonali połowę tej normy. Pierwsza połowa nie zapowiadała jednak, że drużyna z Łazisk Rybnickich, która okupowała pierwsze miejsce w tabeli przez wiele ostatnich tygodni, łatwo odda pole. Co prawda piłkarze rezerw Energetyka ROW zaczęli spotkanie imponującą i już po 7 minutach prowadzili 2:0 ale do końca pierwszej połowy więcej z gry mieli przyjezdni i zdołali nawet zdobyć bramkę kontaktową.
Po zmianie stron dominacja gospodarzy była już jednak bardzo duża. Goście w drugiej połowie praktycznie ani razu nie zagrozili bramce Energetyka II, który rozkręcał się z minuty na minutę. Bardzo dobrze prezentował się duet Dzięgielowski – Olczak, który co chwila rozrywał defensywę Polonii. Obaj zawodnicy zdobyli w tym spotkaniu po 2 bramki. Do siatki trafił również obrońca Kachel, popisując się efektowną podcinką. Dla Polonii honorowe trafienie zaliczył Oślizło.

Po meczu powiedział
Józef Szymura, trener Energetyka II Wielopole
Wygrywamy wysoko ponieważ zawodnicy stanową drużynę. Tego brakowało jesienią. Teraz piłkarze sami siebie mobilizują i mają pretensje do tych, którzy chcieliby zagrać „na pół gwizdka”. To oczywiście dobrze wróży przed kolejnym meczami. Cel mamy jasny: awans.

Energetyk II Wielopole – Polonia Łaziska Rybnickie 5:1 (2:1)
Bramki: Olczak (5., 79.), Dzięgielowski (7., 57.), Kachel (88.) - Oślizło (22.)

Wielopole: Nierstenhofer, Cieślak (45. Wójcik), Janik, Kachel, Kasprzak, Gródek (80. Gąszczyk), Wojtalik, Dzięgielowski, Zawadzki (70. Machulec), Pontus (60. Zając), Olczak.
Łaziska Rybnickie: Palka, Patek, Koczwara, Kuźdub, Grodzki (82. Kowol), Pietrzak, Hojka, Oślizło, Glenc, Szkatuła (60. Mężyk), Bauerek

Więcej we wtorkowym Tygodniku Rybnickim