Rybnik wygrał mecz
Dramatyczne i pełne emocji widowisko obserwowali kibice, którzy wybrali się na kolejny ligowy mecz Energetyka ROW.
W spotkaniu pomiędzy ROW Rybnik a Chrobrym Głogów teoretycznie faworytem wydawali się goście, którzy po 27. kolejkach zajmowali 4. miejsce. Rybniczanie okupowali pozycję 13. Patrząc jednak na mecze wiosenne to rybniccy piłkarze mogli pochwalić się lepszym dorobkiem. Mecz z impetem rozpoczęli gospodarze. To przyniosło efekt dopiero w 36. minucie. Wtedy to w pole karne mocno dośrodkował Gajewski, piłka przeleciała wzdłuż bramki i wpadła ostatecznie do siatki. Na przerwę drużyny schodziły więc przy prowadzeniu ROW 1:0. Po zmianie stron goście dążyli do wyrównania ale to rybniczanie mieli więcej z gry. W 67. minucie gościom pomógł sędzia, który podyktował rzut karny. Rozjemca z Krakowa uznał, że Sławomir Szary przekroczył przepisy i wskazał na wapno. Po chwili było 1:1. Kilka minut później czerwoną kartkę zobaczył Andraszak, obrońca z Rybnika i wydawało się, że szczytem marzeń jego kolegów może być dowiezienie remisu do końca spotkania. Stało się jednak inaczej. W 79. minucie w pole karne przyjezdnych wpadł Kamil Kostecki i dał prowadzenie gospodarzom. W doliczonym czasie gry trzecią bramkę dla ROW zdobył Grzegorz Bonk, który precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego. W tej sytuacji lepiej powinien zachować się bramkarz gości. Ostatecznie Energetyk ROW wygrał 3:1 i jest bardzo bliski utrzymania w II lidze.
Po meczu powiedzieli
Ryszard Wieczorek, trener Energetyka ROW
Jestem dumny z chłopaków. Grają coraz lepiej. Zrozumieli, że trudne sytuacje na boisku są po to żeby je rozwiązywać. Teraz jest czas, aby zacząć rozmawiać o przyszłości. Ten zespół pokazał, że może grać o coś więcej niż tylko utrzymanie. Dlatego już teraz trzeba apelować do władz miasta, sponsorów o pomoc. Możemy w Rybniku zbudować naprawdę silną ekipę.
Sławomir Szary, obrońca Energetyka
Ten karny to jakiś kabaret. Nie było żadnego faulu. Sędzia się pomylił. Potem próbował naprawić ten błąd. Gwizdał faule dla nas, których nie było. Jakiś dramat. Ani przez moment nie zwątpiłem w wygraną. Jesteśmy świetnie przygotowani do tej rundy. Mógłbym wyjść i zagrać teraz drugi mecz.
Energetyk ROW Rybnik - Chrobry Głogów 3:1 (1:0)
Bramki: Dawid Gajewski (35.), Kamil Kostecki (79.), Grzegorz Bonk (90.) - Mateusz Hałambiec (67. k)
ROW: Gocyk, Andraszak, Grolik, Szary, Kasprzak (90. Semeniuk), Krotofil, Kostecki, Gajewski (59. Jary), Wieczorek (86. Bonk), Szatkowski (72. Gładkowski), Pontus.
Więcej w Tygodniku Rybnickim
Drogi mądralo, nie opieraj swojej wiedzy na wikipedii którą tworzą dzieci i licealiści tylko na historii i podręcznikach naukowych. Nie ma czegoś takiego jak ziemia wodzisławska i nigdy nie było. Państwa stanowe - nazwa pochodzi od panów którzy rządzili nad mieszkańcami inaczej - wieśniakami - stąd państwo stanowe. Nie było to jednak znaczenie administracyjne. Wodzisław lubi sobie zagarniać różne niesłuszne tytuły: Odra dla klubu mimo, że ta rzeka przez Wodzisław nie przepływa, południowa brama mimo że to miasto nie zasługuje nawet na określenie furtka Śląska... Po prostu przerost treści nad formą ;)
ROW RYBNIK PANY!!!!!!
Nie, nie było i nie ma ziemi wodzisławskiej w żadnych podręcznikach i książkach historycznych :D Wróć synku do szkoły tylko wybierz w jakiejś innej miejscowości, bo w rybnickich szkołach to możliwe że tak was właśnie uczą :D ROW - termin historyczny (lata 50. XX wieku). Ziemia wodzisławska - państwo stanowe, Status Minor Vladislaviensis, powstałe w XV wieku, to nie jest termin historyczny. Tego nie było :D To mógł napisać tylko rybnicki jełop
No bo teraz jest Subregion Zachodni z siedzibą w Rybniku. Ale w świadomości społecznej ROW-u tak szybko się nie wypleni. Tym bardziej, że to termin oficjalny i historyczny w przeciwieństwie np. do ziemi wodzisławskiej - terminu który bezskutecznie próbuje się czasami do forach propagować, a którego nigdy w podręcznikach i książkach historycznych nie było i nie ma. A co do liczby kibiców to nie zapomnij, że w Rybniku kibice mają możliwość kibicowania wielu różnym dyscyplinom sportowym. W Wodzisławiu tylko piłce nożnej.
Ale sport to nie tylko kibicowanie. To także uprawienie sportu. W Rybniku jest conajmniej kilkanaście różnych sekcji i klubów sportowych oraz kilka nowoczesnych ośrodków gdzie można uprawiać sporty walki, wodne i nietypowe. I to potem ma wpływ na to, że wielu młodych rybniczan trenuje i osiąga mniejsze lub większe sukcesy, a młodzi ludzie z Wodzisławia mają jedynie komputer i internet... Ja wam naprawdę współczuję. Zresztą o wiele lepiej od Wodzisławia funkcjonuje niewielki Radlin który ma świetną sekcje szermierczą i świetny ośrodek sportowy. Wodzisławiowi niestety nie pomogła nawet Odra w wybudowaniu jakiegoś profesjonalnego obiektu, a i wystarczyło wycofanie się sponsorów by piłka nożna upadła...
Znowu wylazly wodizlsawskie kompleksy.
Odra to smrody śląska i nic wiecej
brudne paznokcie, pachołki żaboli, obciągacze, row = rów obsmarowany wazeliną :D
w Wodzisławiu mimo niższej ligi na meczach obecnych więcej kibiców niż na rowie! ODRA WODZISŁAW FC RYBNIK
Row nie istnieje z prostej przyczyny-nie istnieje już coś takiego jak rybnicki okręg węglowy.Do tego jeszcze dodam że sport w Rybniku już prawie nie istnieje.No może na amatorskim poziomie jak w Leszczynach czy Książenicach.
Ze 141 tysięcy mieszkańców Rybnika jeśli nawet 10% czyta ten portal i chociaż połowa z tego interesuje się sportem to robi sięgigantyczna grupa, która może byc zainteresowana wynikami swojej drużyny. Dla porównania portal informuje o wynikach drużyn z tak maleńkich miejscowości jak Godów czy Mszana... Do niedawna podawała wyniki meczów nawet z Wodzisławia tylko tam już piłki nożnej prawie nie ma...
kogo jakiś Row interesuje ?
W Nowinach Rybnickich to tylko zdjęcia z meczu mają dobre... a reszta...
po co wy gracie, jak wy kibiców nie macie ;P
chyba przez cały sezon :P
Pamiętam lata 1974-1975-ROW występował w I lidze,na meczach było po 25
tysięcy widzów.
Row to ja mam w d...
wielkie dzięki dla redakcji za obszerne sprawozdanie z meczu, czujecie że to gazeta dla ludzi anie tak jak "nowiny rybnickie " nie przekazują żadnych informacji o "swojej " drużynie jeszcze raz wielkie dzięki
tylko żeby nie przykleiła sie tam zadna osoba pokroju Pieczniczka tak jak w "Odrze" bo wtedy to juz koniec.Klakierów i ludzi do brania kasy nie potrzeba, tam trzeba sponsorów z prawdziwego zdarzenia!!!
Mega zaje..y mecz.. Row coraz lepiej gra.. :))..Warto chodzić na mecze, bo jest na co popatrzeć.. Panowie oby tak dalej.. ROW ROW ROW RYBNIK !!!!!!
Tak jak powyżej...
Nigdy nie spadnie,ROW RYBNIK,nigdy nie spadnie.