Rusza liga futbolu amerykańskiego
5 maja na stadionie TKKF Piaski – ul. Za Torem, Rybnik – Paruszowiec-Piaski – o godzinie 15.00 rozegrany zostanie pierwszy w historii miasta ligowy mecz futbolu amerykańskiego.
Gospodarze, założona w połowie zeszłego roku drużyna Rybnik Thunders podejmowała będzie Olkusz Silvers. - Będzie to inauguracja na obiekcie, który dzięki działaniom miasta, klubu TKKF, MOSiR Rybnik oraz radnego Andrzej Oświęcimskiego udało nam się pozyskać, innymi słowy mamy gdzie się zadomowić – mówi główny trener Marek Ganczaruk.
Futbol amerykański cieszy się w Polsce dynamicznie rosnącym zainteresowaniem – obecnie istnieją 4 oficjalne ligi rozgrywkowe, wiele klubów działa jednak w Polsce nieformalnie, a ludzi uprawiających ten dość egzotyczny wciąż sport można już liczyć w tysiącach. W Rybniku zagościł na początku wakacji zeszłego roku, kiedy to odbyła się pierwsza rekrutacja drużyny Rybnik Thunders. - Od tego czasu wiele się zmieniło. Formalnie staliśmy się klubem, zaszły też spore zmiany w składzie, a dokładniej doszło do jego znacznego poszerzenia. Obecnie jesteśmy – średnio – jedną z najcięższych drużyn w naszej lidze rozgrywkowej, co dobrze rokuje, bo jak wiadomo masa i siła w tym sporcie to jedne z podstawowych atrybutów – wspomina Ganczaruk.
Dla Rybnik Thunders przygoda z futbolem na szczeblu rozgrywek krajowych dopiero się rozpoczyna. A jak się zakończy? Spekulacji jest wiele, choć branżowe portale internetowe często stawiają Thundersów w roli czarnego konia grupy południowej II ligi PLFA. - Na pewno nie startujemy z pozycji beniaminka i chłopców do bicia. Naszym celem prymarnym jest stanowić wyzwanie dla każdej drużyny, mierzymy w zwycięstwa i z takim nastawieniem wychodzimy na boisko. Chcemy się ograć, poczuć drużynę, zbudować fundament, na którym później być może powstanie jeden z topowych klubów. Potencjał w Rybniku jest ku temu ogromny – mówi główny trener Rybnik Thunders.
„Tygodnik Rybnicki” objął patronatem medialnym poczynania rybnickich futbolistów, a pierwsza okazja do przekonania się, jak im idzie już w sobotę – 5 maja – na Piaskach.
Piękny sport , przyjadę popatrzec.Bravo.