Kaman i Dywyta jedną nogą w finale
Rozgrywki Brooklyn Basket Ligi wkroczyły w decydującą fazę. Za nami pierwsze mecze półfinałowe.
Jako pierwsze swoje spotkania rozegrały drużyny walczące o miejsca 5-8. DHL rozbił ekipę Drobny 84:31, a M-Tuner Team wygrał z Basketem Głubczyce 50:42. Po nich przyszedł czas na walkę o finał. Koszykarze Brooklynu po pierwszej połowie prowadzili z Kamanem 32:28, by ostatecznie przegrać 49:65. Warto zaznaczyć, że do zespołu Arkadiusza Nowackiego wrócił po kontuzji Daniel Atłachowicz, który popisał się największą zdobyczą punktową w swojej ekipie. W drugim meczu Dywyta pokonała Monsters Wag-Tech 55:42.
Mecze rewanżowe już w najbliższą niedzielę. Adam Zwierzyna, kapitan Brooklynu, zapowiada zaciętą walkę o finał, a Monstersi będą chcieli powtórzyć wyczyn z poprzedniego meczu, gdzie tracąc 10 punktów zdołali wygrać z DHL-em 18 punktami. Emocji więc na pewno nie zabraknie.
Wyniki spotkań i najlepiej punktujący
DHL - Drobny 84:31 (12:6, 10:31, 5:23, 10:18)
18 pkt Piotr Halama, 16 pkt Arkadiusz Galdia, 14 pkt Marcin Nykiel
12 pkt Filip Adamiec, 7 pkt Dariusz Szyksznian, 5 pkt Marcin Parzonka i Jakub Toczyłowski
M-Tuner Team - Basket Głubczyce 50:42 (8:8, 12:10, 15:7, 15:17)
11 pkt M. Rabczyk, 9 pkt Marcin Gołębiowski i Bartłomiej Rządowski
23 pkt Michał Wierzbicki, 8 pkt Patryk Mazur, 7 pkt Krzysztof Lenartowicz
Brooklyn - Kaman 49:65 (18:16, 14:12, 7:22, 10:15)
18 pkt Jakub Jendrysek, 12 pkt Krzysztof Pakulec, 8 pkt Maciej Bencal
15 pkt Daniel Atłachowicz, 13 pkt Zygmunt Wranik, 11 pkt Arkadiusz Nowacki
Dywyta - Monster Wag-Tech 55:42 (14:14, 10:11, 12:11, 19:6)
23 pkt Emil Szwed, 11 pkt Marek Szalc, 8 pkt Damian Dziwoki
14 pkt Szymon Pniak, 10 pkt Maciej Niedziałkowski, 9 pkt Karol Pogorzelczyk
fot. przy, Żaneta Podolak
Brooklyn przegrał i pięknie :)
Brooklyn przegrał i pięknie :)
Rozgrywki na miarę miasta, dobre i to<