Miłe złego początki
Pomimo wygranej pierwszej kwarty w Polkowicach koszykarki KK ROW Rybnik zostały rozgromione przez tamtejszy CCC.
Pierwsze fragmenty meczu w Polkowicach zdecydowanie należały do rybniczanek. Podopieczne trenera Kazimierza Mikołajca po 120 sekundach prowadziły juz 9:2. W połowie pierwszej kwarty przewaga grającego bez Magdy Skorek ROW-u wynosiła już 12 "oczek". Niestety w tym momencie przyjezdne przestały istnieć na parkiecie. Jeszcze w końcówce pierwszej odsłony polkowiczanki odrobiły 7 punktów, a po 150 sekundach drugiej kwarty prowadziły już 19:18. Po pierwszej połowie spotkania rybniczanki przegrywały 27:32. Po zmianie stron przewaga miejscowych była już bezdyskusyjna. Koszykarki CCC pewnie wygrały trzecią i czwartą kwartę by ostatecznie cieszyć się z wysokiego zwycięstwa w całym meczu.
CCC Polkowice - KK ROW Rybnik 73:49 (13:18, 19:9, 21:12, 20:10)
CCC Polkowice: Palau 14, Snell 12, Majewska 10, Musina 9, Leciejewska 8, Berezhynska 7, Owczarzak 5, Mistygacz 5, Hołtyn 2, Puss 1.
KK ROW Rybnik: Metcalf 11, Chomać 10, Walker 8, Radwan 6, Kułaga 5, Trofimowa 5, Morawiec 4, Gawor 0, Stelmach 0, Kocon 0.