Za plecami beniaminków
To będzie starcie trzeciej drużyny z góry tabeli z czwartą, ale od końca.
- Nie ważne na których miejscach są drużyny, derby rządzą się swoimi prawami. TS Volley Rybnik to nie jest drużyna do bicia - ostrzega Witold Galiński, trener AZS Rafako Racibórz. Nim dojdzie do derbów regionu, siatkarze AZS Rafako przywieźli dwa punkty z Częstochowy po wygranej 3:2 z tamtejszym Delic-Polem Norwid. Zdawałoby się, że tylko dwa punkty, bo Delic-Pol Częstochowa jest ostatnią drużyną w tabeli i nie zdobyła dotąd puntku. - To jest bardzo młoda drużyna, która w końcówkach przegrywała sety - powiedział trener Galiński. Pierwszy set należał do raciborzan, jednak kolejne dwa były przegrane. - Spodziewałem się trudnego meczu, była walka punkt za punkt, raz nam udało się odskoczyć, innym razem rywalowi. Przeciwnicy byli bardzo zmotywowani, to są młodzi chłopcy, którzy chcą obronić w tym roku tytuł mistrza Polski juniorów. Szczególnie dużo błędów popełniliśmy w trzecim secie jak np. przejścia linii środkowej. Teraz trzeba powalczyć w meczu z Rybnikiem i zrobimy wszystko, aby trzy punkty zostały w Raciborzu - skomentował szkoleniowiec AZS Rafako Racibórz. Ostatecznie czwarty i piąty set należał do Rafako, dzięki czemu AZS wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.
Delic-Pol Częstochowa - Rafako Racibórz 2:3 (22:25, 25:22, 25:17, 19:25, 12:15)
Tabela po 6. kolejkach:
1. TKS Nascon Tychy 16 18:5
2. KS Milicz 13 15:7
3. KS AZS Rafako Racibórz 12 15:11
4. LKS Czarni Wirex Rząśnia 11 14:10
___
9. TS Volley Rybnik 8 10:12
___
12. Delic-Pol Norwid Częstochowa 1 2:18
wpadliśmy i wygraliśmy :)
tak żeście kozaczyli na necie więc czekamy. volley wpadajcie :)