Przełamać fatum opolskiej hali
Raciborscy siatkarze pod wodzą trenera Witolda Galińskiego zmierzą się jutro na wyjeździe z Politechniką Opolską. Gospodarze pojedynku zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. AZS po raz kolejny jedzie tam w roli faworyta choć od trzech sezonów nie pokonał Politechniki na ich małej sali.
Po zeszłotygodniowej porażce odniesionej na własnym parkiecie w meczu z drużyną TS Volley Rybnik raciborzan czeka kolejny ciężki mecz. Mimo, iż opolanie plasują się aż siedem miejsc niżej niż Rafako Racibórz mecz w ich małej sali będzie na pewno trudny. W zeszłym sezonie to właśnie mecz z Politechniką przegrany 3:1 pozbawił nas możliwości walki w play-offach. Naszej drużynie wystarczyły dwa punkty, by walczyć o I ligę, a gościom wystarczył punkt, by uniknąć gry o utrzymanie. Niestety, jak powiedziała po meczu Dorota Borzucka z Politechniki Opolskiej – „My nie wygraliśmy tego meczu – to Wy nie chcieliście wygrać”.
W sobotnie popołudnie będziemy mieli kolejną okazję przełamać fatum opolskiej hali przy ulicy Małopolskiej. Zapraszamy na mecz wszystkich Kibiców którzy studiują lub pracują w Opolu i chcieliby zobaczyć naszym siatkarzy w akcji. Miejmy nadzieję, że zawodnicy zrehabilitują się Kibicom za sromotną porażkę sprzed tygodnia. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00.
Ewa Trzos
Rafako zwycięskie w Opolu, wracamy z tarczą, wynik 3-1 i świetna gra
Skoro AZS jest na 4 miejscu a Opole na 11 to chyba jasne kto jest faworytem - na papierze oczywiście Racibórz.
jak gralem w opolu to rzeczywiscie co by nie bylo to raciborz nie dawal rady.
przypominam, że w raciborzu politechnika opolska nie przegrała od ładnych paru lat...zastanawia mnie fakt, kto tu jest rzeczywiście faworytem?;>