Energetyk ROW przegrał w Jastrzębiu
Bardzo dziwny mecz rozegrali podopieczni Ryszarda Wieczorka. Mimo iż dominowali na boisku przez pełne 90 minut, schodzili z niego jako pokonani.
Od początku spotkanie gra toczyła się na połowie GKS Jastrzębie, które gościło rybnicką drużynę na boisku w Moszczenicy. Z optycznej przewagi niewiele jednak wynikała. Do tego w 16. minucie, w polu karnym, swojego rywala faulował Marcin Grolik, a sędzia bez wahania wskazał na wapno. Jedenastkę na bramkę zamienił Kamil Gorzała. Jak się okazało była to jedyna bramka w tym spotkaniu. Po zmianie stron, w barwach Energetyka ROW, na boisku pojawiła się dziesiątka nowych zawodników. Oni również zdominowali jastrzębian, ale podobnie jak koledzy w I połowie, nie byli w stanie umieścić piłki w siatce GKS.
Tym samym kolejny sparing rybniczan zakończył się och porażką 1:0.
GKS 1962 Jastrzębie - ROW Rybnik 1:0 (1:0)
Bramka: Kamil Gorzała (16. karny)
ROW: I połowa: Musioł, Janik, Grolik, Szary, Wolniewicz, Jary, Kurzawa, Stroka, Musiolik, Kachel, Gładkowski. II połowa: Kuczera, Radler, Kutarba, Steuer, Jary (70' Gładkowski), Kasprzyk, Krotofil, Muszalik, Kostecki, Wieczorek, Buchała.
zgrają mialo byc oczywiscie
przewaga rowu dla nas plus zdraja sie chlopaki w obronie beda nie do przejscia, musi byc awans! row niech tez awansuje dla dobra regionalnej piłki...
Spokojnie, podobnie było w sparingach przed rundą jesienną. Też przegrywaliśmy z e słabszymi klubami a jak przyszła liga to zaczęły się zwycięstwa i teraz mamy lidera. Sparingi są przecież po to żeby sprawdzić różne ustawienia i grę piłkarzy w różnych wariantach.
Trochę słabo jak na 2 ligę. GKS Jastrzębie gra w 4 lidze a Energetyk w 2.
a zdania kończy sie kropką, a wyraz sie - nie isteniej :)
Z dużej litery sie pisze nazwy miejscowości
Z jastrzębiem? ehh szkoda