Miasto wyznaczyło sporty preferowane Adam Fudali o podziale pieniędzy na sport
Jeszcze dziś opublikujemy listę klubów, które uzyskały wsparcie Miasta w drugim konkursie grantowym. Prezydent tłumaczty, że w tym aspekcie zaszły spore zmiany, a polityka miasta względem klubów ulegnie zmianie.
- Podział konkursu na dwie części podyktowany był przede wszystkim względami logicznymi. Na pierwszy konkurs wpłynęło 300 wniosków, z czego chyba 106 na dofinansowanie dot. sportu. To ogromna ilość, a doba w urzędzie, jak wszędzie, trwa 24 godziny i nie każę pracownikom rozciągać jej na 25 godzin. Wiedzieliśmy, że część jesteśmy w stanie wykonać w tym konkursie, część w drugim, stąd ten podział – mówi Fudali, nie ukrywając jednak, że miało to – oprócz praktycznego rozwiązania – głębszy sens. - Oczywiście, jak już wspominałem, zmieniamy podejście do dotowania sportu w Rybniku. Preferowane przez nas dyscypliny to żużel, piłka nożna i koszykówka kobiet. Z jednej strony chodzi o kibiców, którzy te sporty najbardziej wspierają, z drugiej o wyniki, które w tych trzech dyscyplinach są najbardziej prawdopodobne. Stąd też można powiedzieć, że dokonaliśmy podziału na sporty preferowane i te, które o pieniądze z miasta będą musiały między sobą rywalizować. Oczywiście wyłączam z tego sport dzieci i młodzieży, który zamierzamy dotować tak czy siak, bezwzględnie – mówi prezydent miasta. Włodarz wspomina także, że jest pod ciągłym wrażeniem mieszkańców, którzy co rusz zakładają nową inicjatywę, wymyślają dyscypliny, w których chcą się zmagać. - U nas ciągle coś nowego, a niestety budżet się nie rozciągnie – mówi Fudali.
Ludzie
Były prezydent i były przewodniczący Rady Miasta Rybnika