Profesjonalna czeska banda na raciborskim lodowisku
Do tej pory użytkownicy lodowiska na terenie Ośrodka Sportu i Rekracji w Raciborzu odbijali się, a raczej obijali się o drewnianą bandę. Od tej zimy OSiR dysponuje profesjonalną czeską bandą. - Pomysł na postawienie nowej był już dawno. Mieliśmy bandę drewnianą, która niespełniała norm. Nowa ma inną wysokość i jest elastyczna - tłumaczy dyrektor OSiR Jerzy Kwaśny.
Z tego lodowiska ma korzystać Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, więc dyrekcja OSiRu postanowiła wymienić bandę na lepszą. - Do tej pory stała ona w hali na 10 tysięcy widzów w Ostrawie-Witkowicach. Nowa kosztuje w granicach 400 tysięcy złotych, a my ją kupiliśmy za 50 tys. zł. plus montaż i koszty transportu. Łącznie zapłaciliśmy 55 tys. zł. Montaż trwał trzy dni. Banda składa się ze stalowej konstrukcji i jest ona prawie nowa. Dla raciborzan, którzy wykorzystywać będą to tylko dla rekreacji, to jest to kapitalny zakup - oznajmił dyrektor Kwaśny.
Jak zapewnia szef OSiRu był to udany zakup i wylicza, że przeżyje ona przez kilkanaście najbliższych lat. - Mamy zamiar także kupić 10-letnią rolbę na silniku volkswagena. Uzgodniłem ze stroną czeską, że wraz z kosztem transportu maszyna do czyszczenia lodu będzie kosztowała 50 tys. zł. Rada miejska podjęła decyzję o przyznaniu na ten cel środków. My posiadamy 30-letnią rolbę, więc myślę, że jakość lodu powinna być lepsza - informuje Kwaśny.
Jeżeli pogoda spadnie poniżej zera to już po 24 listopada lodowisko ma zostać otwarte. - Ceny zachowujemy te same, a komfort jazdy rośnie - mówi J.Kwaśny. Stali bywalcy lodowiska będą musieli przyzwyczaić się do wejścia zlokalizowanego w innym miejscu niż dotychczas.
SPORTNOWINY.PL NA FACEBOOK'U LUBIĘ TO!
Ludzie
Były dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu
Chciałabym żeby z nowym rokiem ustalono nowy podział obowiązków pracowników lodowiska aby takie sytuacje jak napisała ~Ann się nie powtarzały. Też zawsze miałam wrażenie, że pracownicy tam nie garną się do jakiejkolwiek roboty.
Taaa profesjonalna banda. Super! Ale i tak dzieci jak będą się jej trzymać będa miały mokre rękawiczki i rękawy kurtek bo pewnie dalej pracownikom nie będzie się chciało nawet przetrzeć bandy. Zawsze bandy są całe mokre i dzieci jeżdżą potem z mokrymi rękawiczkami i kurtkami.
podobno do tej w pszowie
hehe, Czesi wymieniają sobie na nową, stare graciarstwo opchneli, a u nas radocha, sam dyrektor pozuje na zdjęciu na tle bandy z demobilu. Jak nam juz nie duzo do szczęścia potrzeba...
wariaty w tym raciborzu, nowa banda no no no