Pełna hala podczas prezentacji żużlowców
Tłumy kibiców zjawiły się w sobotę w boguszowickiej hali na prezentacji kadry żużlowców ŻKS ROW Rybnik. Gościem specjalnym tej imprezy był sam Tomasz Gollob, który przyjechał na zaproszenie prezesa Krzysztofa Mrozka.
Fani czarnego sportu zobaczyli wszystkich zawodników zakontraktowanych na nowy sezon. Po zeszłorocznym awansie z II do I ligi plany kolejny raz są bardzo ambitne: – Naturalne jest to, że jedziemy o awans. Nikogo się nie boimy, ale przed każdym mamy respekt. Pojedynki w Rybniku na pewno będą bardzo fajne – zapowiadał Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS. Gwarantem sukcesu ma być kadra, którą stanowić będą: Chris Harris, Lewis Bridger, Dakota North, Ilja Czałow, Vaclav Milik, Dawid Stachyra, Michał Szczepaniak, Roman Chromik, Marcin Bubel, Kacper Woryna, i Kamil Wieczorek. – Uważam, że wszystko będzie dobrze funkcjonowało. Mamy wspaniałych zawodników. W zeszłym roku wywalczyliśmy awans i w tym również będziemy walczyli o najwyższe cele – powiedział Jan Grabowski, trener rybnickiej ekipy, którą uzupełniają mechanicy: Eugeniusz Skupień i Marcin Furgoł. Podczas sobotniej prezentacji każdy z żużlowców opowiadał o przygotowaniach do nowego sezonu, planach, ambicjach oraz celach. – Miniony rok był na plus. Wierzę, że ten będzie jeszcze lepszy. Mój cel jest taki, żeby dorównać w osiągnięciach dziadkowi, a może nawet go prześcignąć – stwierdził rybniczanin Kacper Woryna, dla którego będzie to dopiero drugi sezon w dorosłym ściganiu. Jednym z nowych nabytków ŻKS jest Dawid Starchyra. – Dlaczego Rybnik? Bardzo szybko porozumiałem się z prezesem Mrozkiem. Rozmowy były krótkie i konkretne, także nie pozostało mi nic innego jak tylko przywdziać rybnicki plastron – tłumaczył zawodnik jeżdżący ostatnio w Gdańsku. Rekinem został również Anglik Chris Harris, który kiedyś reprezentował już barwy klubu z Rybnika. – Dwa lata świetnie się w Rybniku bawiłem i znakomicie się tutaj czułem. Była świetna atmosfera i wiem, że teraz będzie podobnie. Na torze będę dawał z siebie maksimum – obiecał kibicom popularny „Bomber”. – Chciałbym, żeby po tym sezonie wszyscy ludzie w Rybniku byli szczęśliwi. Przyjechałem tu po to, żeby zrobić kawał dobrej roboty. Postaram się jechać na miarę swoich możliwości. A po to uprawia się sport, żeby odnosić w nim sukcesy – tymi słowami przywitał się z fanami inny z nowych nabytków, Australijczyk Dakota North. Specjalnym gościem podczas prezentacji był żużlowy mistrz świata Tomasz Gollob. – Macie w Rybniku wielu młodych zawodników, którzy muszą dużo jeździć. Uważam, że za kilka lat to będzie doskonała, odmłodzona ekipa. Uważam, że jest to początek wielkiej rybnickiej drużyny – stwierdził Gollob, którego słowa spotkały się z żywiołową reakcją publiczności.