Bez dopingu kibiców, bez bramek, kolejna porażka Energetyka ROW
Piłkarze z Rybnika przegrali z Miedzią Legnica.
Sytuacja Energetyka ROW Rybnik w I-ligowej tabeli zrobiła się nie do pozazdroszczenia. I chociaż strata do bezpiecznej pozycji, teoretycznie, jest wciąż do odrobienia, to patrząc na grę rybniczan, trudno mieć nadzieję, że podopieczni Jana Furlepy utrzymają się w I lidze.
W meczy z Miedzią trener ROW nie mógł skorzystać z podstawowych stoperów, którzy w meczu z GKS otrzymali kartki, bądź nabawili się kontuzji. W takim układzie na środku obrony znaleźli się Krotofil ze Słodowym. Ku zaskoczeniu wielu na ławkę rezerwowych został posadzony Daniel Feruga. W pierwszej jedenastce znalazł się za to Idrissa Cisse.
Początek spotkania to zdecydowana przewaga gości, którzy co rusz niepokoili Antonina Bucka. Czeski bramkarz spisywał się jednak bardzo dobrze, broniąc strzały Bartosiewicza, Zasady czy Łobodzińskiego. Od 25. minuty lepiej zaczęli grać rybniczanie, którzy kilkakrotnie zagrozili bramce rywala. Gdy wydawało się, że ROW jest w stanie wyjść na prowadzenie, w 36. minucie do prostopadłej piłki doszedł Szymański i spokojnie pokonał Bucka w sytuacji sam na sam. Sędzia boczny nie zdecydował się odgwizdać spalonego, choć dla wielu był on ewidentny.
Po zmianie stron zawodnicy ROW za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania. Niestety, byli bardzo nieskuteczni i nie zdołali umieścić futbolówki w bramce Miedzi. Co gorsza goście wyprowadzili dwie skuteczne kontry. Najpierw Bucka ponownie pokonał Szymański a w doliczonym czasie gry rybniczan dobił Wojciech Łobodziński.
Obecnie Energetyk ROW zajmuje 17. miejsce w tabeli i do bezpiecznego miejsca traci 7 pkt. W najbliższym czasie rybniczan czekają mecze z Górnikiem Łęczna, Arką Gdynia i GKS Bełchatów. Z formą w jakiej znajdują się rybniccy piłkarze, trudno liczyć w tych spotkaniach na jakiekolwiek punkty.
W meczu z Miedzią dopingu nie prowadzili fani ROW, którzy w ten sposób protestowali przeciwko decyzji o organizacji tego meczu bez kibiców gości. Więcej na ten temat tutaj.
Energetyk ROW Rybnik – Miedź Legnica 0:3 (0:1)
Bramki: Patryk Szymański (37., 76.), Wojciech Łobodziński (90.+4)
ROW: Antonin Bucek, Michał Płonka, Marek Krotofil (63. Łukasz Bałuszyński), Mateusz Słodowy, Sławomir Szary, Paweł Staniczek, Jarosław Wieczorek (59. Daniel Feruga), Mariusz Muszalik, Kamil Kostecki, Szymon Sobczak (75. Roland Buchała), Idrissa Cisse.
Miedź: Andrzej Bledzewski, Grzegorz Bartczak (46. Ireneusz Brożyna), Tomasz Midzierski, Adrian Woźniczka, Mariusz Zasada, Piotr Kasperkiewicz (84. Adrian Cierpka), Radosław Bartoszewicz, Piotr Madejski (72. Marcin Burkhardt), Wojciech Łobodziński, Mateusz Szczepaniak, Patryk Szymański.
WKRÓTCE VIDEO Z MECZU I KONFERENCJI
A prezes sąsiadek jeszcze dolewa oliwy do ognia. Jak ma problemy u siebie to jego brudny palec zaraz wskazuje na Rybnik. http://odra.wodzislaw.pl/node/5044
W niedziele z Łęczną pewne 3 punkty. Brawo Furlepa, brawo chłopaki !!!!!!!!!!!!
Powiedzmy siobie szczerze kazdy klub szanujący sie robi wzmocnienia w tej lidze ale niestety mniejsza z tym jak dla mnie najpierw powinien ustąpić nasz wielki Pan Prezes Janik kolego albo polityka albo prezesowanie
ROW nie prowadził dopingu ze względu na zachowanie frystackiego, który nie pozwolił wnieść naszych fan na stadion. On z nami tak, to my się odwdzięczyliśmy. Zaśpiewaliśmy JESTEŚMY Z WAMI i na tym się skończylo. Nie mamy zamiaru bawić się z zarządem i ciągle im ulegiwać.
Żenada, tyle strat, wolna gra, bez skuteczności ... Koniec.