[FOTO] Podwójny dramat Nędzy. Interweniowało pogotowie
Starcie dwóch zawodników doprowadziło do groźnej kontuzji piłkarza LKS 1908 Nędza. Drużyna gospodarzy, która wystąpiła młodszym rocznikiem przegrała u siebie ze Stalą Kuźnia Raciborska aż 18:0.
Do osobistej tragedii Grzegorza Sawońskiego doszło na początku drugiej połowy meczu gdy w walce o piłkę starł się z przeciwnikiem. Piłkarz upadł na murawę i przez długi czas nie podnosił się. Działacze LKS znieśli zawodnika na noszach i oczekiwali na pogotowie, które dotarło po kwadransie od wezwania.
- Wstępne ustalenia lekarzy wskazują na to, że zawodnik doznał złamania z przemieszczeniem w okolicy kostki - powiedział trener Adrian Cichecki.
Dramat gospodarzy rozpoczął się już wcześniej gdy bezlitnośni trampkarze z Kuźni Raciborskiej podeszli do meczu jak najbardziej poważnie aplikując co kilka minut kolejne gole. W efekcie do przerwy padło ich dziewięć i tyle samo w drugiej części spotkania.
Mecz trampkarzy starszych podokręgu Racibórz pomiędzy LKS 1908 Nędza a KS Stal Kuźnia Raciborska zakończył się wysokim zwycięstwem przyjezdnych 18:0.
Bramki dla Kuźni: Robert Telma 4, Dawid Wramba 3, Marcin Cyburt 3, Krzysztof Szabałowski 2, Artur Szmania 2, Kacper Marcinkowski 1, Adam Szczypka 1, Łukasz Kijas 1, Sebastian Dąbrowski 1. Ponadto grali: Dawid Copija, Michał Marzec, Krzysztof Kowolik, Jeremiasz Włodarz, Adrian Masłowski. Opiekun drużyny: Łukasz Żak.
Skład Nędzy: Dominik Kaczmarczyk, Andrzej Czekała, Tomasz Lis, Piotr Tomański, Tomasz Kowalski, Szymon Śmieszek, Grzegorz Sawoński, Ralf Bobrzik, Patryk Pędzich, Eliasz Rudek, Sebastian Flut. Trener: Adrian Cichecki.
do milan1111- nie widzisz jak gramy na treningach, przyznam nie każdy u nas gra idealnie ale jak sie zmobilizujemy to gramy bardzo dobrze na meczach, to co że dostaliśmy 22:1 ale walczyliśmy do końca, apropo zawodników nie umieliśmy zebrać składu to fakt ale jako jedyna drużyna z 8 nawet 7 zawodnikami w meczu graliśmy od początku do końca i nie dawaliśmy walkowerem, my gramy z honorem zapamiętaj sobie
Mlodemu chlopakowi trzeba zyczyc szybkiego powortu do zdrowia.Cos te boisko w Nedzy jest pechowe rok temu z tego co wiem prawie identycznegio zlamania na tym boisku doznal tez zawodnik z Nedzy tylko ze w meczu klasy okregowej ... Pechowe cos to boisko
dzisiej u nas tyż jednygo z Grzegorzowice wziyli
do obeznany - Widziałem Nędzę w meczach jesiennych i drużyna naprawdę dobrze się prezentowała i walczyła dzielnie także z Kuźnią . Ostatnie mecze to katastrofa bo dzisiaj 18- 0 ostatnio 22 w plecy . Co się stało z tą drużyną ? Podobno na meczach jest po 9 - 10 chłopaków . Z tego co wiem to klasa sportowa która trenuje kilka razy w tygodniu a jakoś nie widać tego na boisku .
zanim ktoś napisze niech sie upewni mowa o modszym roczniku tzn,2000 , trampkarze starsi to rocznik 99 i 2000, w Nędzy rocznik 99 ( 2 zawodników) gra w juniorach młodszych, a w trampkarzach starszych głownie rocznik 2000, jeżeli kolego za miedzy nie masz pojęcia to sie nie wypowiadaj, bo w Nędzy wszystkie grupy młodzieżowe grają w grupach mistrzowskich czasami z różnym efektem , ale do tych mistrzowskich grup sie zakwalifikowali czyli musieli min. zająć 2 miejsce w swojej grupie w przeciwieństwie do waszych drużyn .
Na pewno różnica wieku to przepaść w tej klasie rozrywkowej ,tylko dlaczego prezesi zgłaszają tyle drużyn młodzieżowych do rozgrywek nie mając tylu zawodników do ich obsadzenia . Odpowiedz jest prosta ,tam gdzie nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze ( dotacje na te drużyny które w dużej mierze są przeznaczane na drużyny seniorów ) Robią to nagminnie wszystkie kluby wiejskie gdzie z jednego rocznika nie sposób złożyć jednej drużyny ,wiedzą to wszyscy i włodarze gminy i podokręg który udaje że wszystko jest ok.byle tylko zainkasować wpisowe do swojego budżetu . A tak nawiązując do Nędzy i tego wysokiego wyniku ,to w tym grajdołku nigdy nie było odpowiedniego szkolenia grup młodzieżowych ( całe szkolenie młodzieży rozwalił przez swoje chore ambicje ściągając schodzące gwiazdy niejaki G.P .
jak trafi na trzeźwego lekarza to ma szanse z tego wyjść, gorzej jak się nim zajmą pyskaci ortopedzi, konowały z SRC.
Jeśli chodzi o Trampkarszy roczniki mają bardzo wielkie znaczenie, tam 2 lata różnicy to przepasc. Jakies 2 czy 3 tyg temu w Zabełkowie stało się dokładnie to samo, złamanie z przemieszczeniem.