Krzyżanowice pokonane
Smutny początek wiosny w Krzyżanowicach. Dąb Gaszowice przyjechał po punkty i swój cel zrealizował.
O godzinie 15 w Krzyżanowicach rozpoczął się mecz ligowy między miejscowymi a gościami z Gaszowic. Od samego początku spotkania to my byliśmy drużyną przeważającą, w pierwszych 10 minutach bardzo dobre okazje zmarnowali Przybyszewski, Nikiel i Kapinos. Jak to w piłce mówią "Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić" i to się sprawdziło.Płaskie dośrodkowanie Mazura na bramkę zamienił Szpak. Na przerwę schodziliśmy z jedno bramkową stratą. Od początku drugiej połowy ruszyliśmy do ataku, niestety straciliśmy bramkę na 2:0 bardzo przypadkowo, piłka po strzale Dominika Trzetrzelewskiego odbiła się jeszcze od Łukasza Mury i zaskoczyła naszego bramkarza. Już w ostatniej minucie meczu tracimy bramkę na 3:0. Po faulu Janusza Piątka na wapno wskazał arbiter tego spotkania. Z 11 metrów nie pomylił się debiutant w zespole Gaszowic Radosław Szpak który zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Nie długo po rozpoczęciu gry arbiter zakończył dzisiejsze zawody. Wynik na pewno martwi kibiców, ale już w niedziele mamy okazja do zmazania plamy ponieważ w Zawadzie zmierzymy się z miejscowym Naprzodem. Naszych kibiców zapraszam na to spotkanie i liczymy na doping oraz wsparcie naszej drużyny.
Skład LKS Krzyżanowice: Mateusz Mazur - Adam Turkiewicz, Kamil Łątkowski, Łukasz Mura, Artur Wramba (C) - Mariusz Knopek (75' Janusz Piątek) Tomasz Siegmund (65' Patryk Podstawka) Rafał Przybyszewski, Sebastian Kapinos (65' Patryk Oleś), Krzysztof Marek, Dominik Nikel (80' Przemek Szewieczek)
Bramki: 0:1 Radosław Szpak, 0:2 Dominik Trzetrzelewski, 0:3 Radosław Szpak (karny)
/www.lks-krzyzanowice.futbolowo.pl/
Fot. Sebastian Węgorowski