Tenisiści z Borucina dzielą i rządzą w drugiej i trzeciej lidze
Odejście przed sezonem utalentowanego 14-letniego Artura Greli z drugoligowego zespołu seniorów Naprzodu Borucin nie wpłynęło źle na kolegów z drużyny.
W drugiej lidze Naprzód został wzmocniony Jakubem Załuskim i Danielem Michaelem. Teraz wygrywa mecz za meczem. W środę pokonał w Rybniku tamtejszy TS Kuźnia 9:1. Rezerwy Borucina grające w trzeciej lidze również zmiażdżyły przeciwnika RKS Cukrownik Chybie 10:0.
W meczu drugiej ligi śląsko-opolskiej Naprzód pokonał będącą przy końcu tabeli drużynę z Rybnika 9:1. Punktowali: Daniel Michael 2.5, Jakub Załuski 2.5, Paweł Grela 2.5, Mirosław Piecowski 1.5 pkt. Dzięki zwycięstwu Naprzód utrzymuje pozycję wicelidera II ligi - to najlepszy wynik odkąd Borucin gra w drugiej lidze.
W meczu grupy 2 trzeciej ligi (okręg Bielsko-Biała, Jastrzębie-Zdrój) Naprzód wygrał na wyjeździe z Cukrownikiem Chybie 10:0. W komplecie punktowali wszyscy zawodnicy: Patryk Mrozek, Bogdan Piecowski, Mateusz Lasota i Dalibor Gasman.
Drugoligowcy w najbliższy piątek w sali sportowej w Borucinie rozegrają zaległy mecz z Klubem AZS PWSZ Nysa II. Początek o godzinie 18.00.
W zeszłym sezonie grał Piecowski (trener) + 3 wychowanków: Mrozek i 2 Grelów... 5 miejce jest ok - taka prawda
Jaki borucin tak jak w piłce wszyscy to najemnicy żadnego wychowanka,grają bo prezes dobrze płaci i w dupie mają cały klub taka prawda