Duet, który poprowadzi Krzanowice do okręgówki?
KS 1905 Krzanowice ma za sobą świetny początek w raciborskiej A klasie. W siedmiu meczach podopieczni trenera Józefa Teresiaka strzelili 30 goli, wygrali 6 meczów i jeden zremisowali. Trener Teresiak wspólnie z prezesem Waldemarem Hnidą są pełni optymizmu co do dalszej postawy lidera rozgrywek.
- To nie jest zaskoczenie, że jesteśmy liderem - powiedział trener Józef Teresiak. Wiedzieliśmy, że jeśli będziemy mieli stabilny skład i chłopcy regularnie będą trenować, to wyniki prędzej czy później musiały przyjść - dodał.
W miniony weekend Krzanowice pokonały u siebie Gorzyce 4:1. - Mimo, że pokonaliśmy Gorzyce, to nadal uważam ich za zdecydowanego faworyta do awansu. Tak jak mówiłem przed sezonem - my będziemy w peletoniku goniącym lidera. Okazało się, że to my teraz prowadzimy i będziemy uciekać. Myślę, że jeszcze przez jakiś czas utrzyma się ten stan, w którym to Krzanowice będą prowadzić w tabeli. Kontuzji w składzie na razie nie ma i oby nie było - uważa Teresiak.
Teraz czas na mecz ze Zgodą Zawada Książęca. - Patrząc na układ gier jaki przed nami to jest duża szansa, że dowieziemy lidera do końca jesieni. Mamy beniaminków - Zawadę Książęcą, Lyski i Kobylę. Są to mocne zespoły, ale do ogrania - ocenia szkoleniowiec.
Zarząd nie stawiał Teresiakowi celu koniecznego awansu. - Jak wydzie tak wyjdzie. Awans ma urodzić się sam. Już w zeszłym sezonie awansowalibyśmy, gdyby nie plaga kontuzji w pierwszym zespole. Na razie trzeba grać, bo zostały jeszcze 23 mecze. Póki co cieszę się z postępów w grze i bardzo dobrej atmosfery w drużynie. Nikt tu nie gra dla pieniędzy grają dla siebie i prezesa - stwierdził trener KS 1905 Krzanowice.
Czy Krzanowice chcą awansować? - Jeżeli znajdziemy się w okręgówce, to drużyna potrzebowałaby kosmetycznych wzmocnień. Rudy i Tworków nie zmieniali zbytnio kadr i radzą sobie w klasie okręgowej, a przecież w poprzednim sezonie byliśmy lepszą drużyną, mimo, że minimalnie przegraliśmy dwa mecze z Tworkowem i jeden z Rudami - powiedział trener Teresiak. - Jeżeli zajmiemy miejsce premiowane awansem, to będziemy robili wszystko, żeby dobrze zagrać w okręgówce. Dawno nas tam nie było, więc byłby to spory sukces dla zarządu. Dla mnie to też ogromna satysfakcja, bo mamy swoich piłkarzy i dużo utalentowanej młodzieży. Bazujemy na miejscowych zawodnikach, w pierwszej drużynie 90% to chłopcy stąd - zauważył prezes Waldemar Hnida.
Odnośnie meczu z Gorzycami? - Graliśmy sparing z Gorzycami i wtedy rozgryźli nas bardzo dobrze. Teraz to my się zrewanżowaliśmy w dużo ważniejszym meczu. Odrobiliśmy lekcję ze sparingu - powiedział prezes KS 1905 Krzanowice.
Lider A klasy zmierzy się w niedzielę na wyjeździe ze Zgodą Zawada Książęca. Początek o godz. 15.00.