Borucin pokonał Tworków w derby okręgówki
Mimo deszczu dopisali kibice. Nie zawiedli się bo mecz mógł się podobać. Padły 3 gole i losy wyniku ważyły się do końcowego gwizdka.
Już w 2 minucie dla gospodarzy trafił Rafał Haras. Wyrównał z karnego pół godziny później Tomasz Wardęga. Gola, który przesądził o losach meczu przypisano jako trafienie samobójcze Jackowi Selerze. Piłka zatrzepotała w bramce gości w 55 minucie. Tworków miał swoje okazje na wyrównanie, ale świetnie spisywał się w bramce Szymon Kubów. W końcówce jego odważna interwencja niemal na linii pola karnego zatrzymała atak tworkowian. Bramkarz obejrzał za to żółty kartonik.