Z Żerdzin przez Borucin do Bytomia
Paweł Grela, 18-latek z Żerdzin robi postępy w pierwszej lidze tenisa stołowego. Przed sezonem zmienił barwy klubowe z drugoligowego Naprzodu Borucin na pierwszoligowe rezerwy Polonii Bytom.
- W Bytomiu czuję, że polepszyłem swoją grę. Gram z dużo lepszymi zawodnikami niż zawodnicy z II ligi, atmosfera w klubie jest bardzo dobra, dobrze dogaduję się z kolegami. Po III kolejkach jestem zadowolony mimo, że wygraliśmy tylko jeden mecz z trzech, aczkolwiek drużyny z Księgienic i Frysztaku grały w zeszłym roku w superlidze, natomiast Podwawelski Kraków, to podobnie jak my beniaminek. Udało nam się z nimi wygrać 7:3, a ja zdobyłem 2 punkty - powiedział Paweł Grela.
Bilans starszego z braci Greli (młodszy Artur też gra w I lidze) po tych kolejkach to: 4 wygrane i 2 przegrane. - Jestem zadowolony z takiego bilansu. Zapraszam przy okazji na nasz mecz 8 października z Zieloną Górą - dodał Grela.
W wolnej chwili Paweł trenuje z Tomášem Hasilem, jednym z czeskich tenisistów z bogatą przeszłością. - Gra obecnie w Hodoninie, ale parę dobrych lat spędził w czeskiej ekstraklasie. Jest to bardzo dobry sparingpartner, mam nadzieję, że jeszcze bardziej poprawię swoje umiejętności trenując z nim. Trenuje rownież z kolegami z Borucina, z którymi grałem w zeszłym roku w drużynie - zakończył osiemnastolatek z Żerdzin.