Borucin grał z Rafako. O losach meczu przesądził "Cyrku"
Okręgówka. Piotr Cerkowniak, w przeszłości gracz Naprzodu Borucin, zdobył jedynego gola meczu. Gospodarze do przerwy remisowali z zespołem z Raciborza.
Cerkowniak, przez kolegów nazywany "Cyrku", w 55 min. zdobył gola po akcji. Ekipa gospodarzy goniła wynik, ale piłkarze Jerzego Halfara odpowiedzieli tylko uderzeniem w poprzeczkę Łukasza Jambora. W końcówce głośno domagali się "jedenastki", po zagraniu ręką obrońcy, lecz sędzia nie dopatrzył się przewinienia w polu karnym.