Sandra Pniak oddaje swój medal dla WOŚP
W ostatnich tygodniach ubiegłego roku głośno było o Sandrze Pniak, wodzisławskiej nauczycielce i trenerce judo.
Pod koniec listopada, na organizowanych we Wrocławiu Mistrzostwach Świata w brazylijskim ju-jitsu odniosła swój życiowy sukces. W przeddzień swoich 26. urodzin, wywalczyła brązowy medal i stanęła na podium najwyższej rangą imprezy dla tej dyscypliny sportu. Był to pierwszy medal dla reprezentacji Polski na tych mistrzostwach, co czyni go jeszcze bardziej wyjątkowym.
Mimo ogromnej radości, jaką sprawiło Sandrze Pniak zdobycie medalu, nie cieszyła się nim zbyt długo. Już niebawem brązowy krążek trafi do nowego właściciela. Wodzisławianka postanowiła przekazać go na aukcję organizowaną w ramach 25. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, z którego dochód przeznaczony zostanie na ratowanie życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom.
– Wywalczenie tego medalu to mój największy sportowy sukces. Włożyłam wiele wysiłku w przygotowanie się do tych zawodów, nikt poza mną nie ma świadomości, ile pracy mnie to kosztowało. Ten piękny obrazek z medalem na szyi to tylko ukoronowanie długiej drogi – podkreśla Sandra Pniak.
Jak zdradziła nam wodzisławianka, wszystkie dotychczas zdobyte medale zostały oprawione w ramki i powieszone na ścianie w jej rodzinnym domu. Każdy z tych krążków opowiada pewną historię, a ich zdobywczyni jest do nich bardzo przywiązana, często z przyspieszonym biciem serca wspomina momenty, w których zawisły one na jej szyi.
Dlaczego więc zdecydowała się przekazać najcenniejszy medal na aukcję WOŚP? - Medal sprawia, że wracają wspomnienia najpiękniejszych chwil w życiu sportowca. Jednak tak naprawdę wspomnienia zachowuję w swoim sercu, medal jest do nich tylko dodatkiem. Nigdy nie zapomnę Mistrzostw Świata, odbytych walk i momentu, w którym staję na podium. Z krążkiem czy bez – jestem brązową medalistką i nikt mi tego nie odbierze – podkreśla Sandra Pniak i dodaje: - Mam to szczęście, że jestem zdrowa, uważam, że każdy powinien być zdrowy. Od kilku lat pracuję z dziećmi, jako nauczycielka i trenerka. Dbam o to, by moi uczniowie i podopieczni prowadzili zdrowy tryb życia, motywuję do uprawiania sportu, zachęcam do podejmowania wszelkiej aktywności. Mam jednak świadomość, że są w życiu sytuacje, na które nie mamy wpływu. Choroba może dotknąć każdego z nas, niespodziewanie, z nieprzewidywalnym skutkiem. Wiem, że wtedy każde wsparcie jest ważne, często liczy się każdy grosz, by dziecko, czy dorosły, mógł wrócić do zdrowia. Jeżeli przekazany przeze mnie na aukcję medal sprawi, że ktoś dzięki temu otrzyma pomoc w trudnej sytuacji – nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak właśnie należy zrobić. Pomagam i uważam, że każdy powinien pomagać, bo wierzę, że dobro do nas powraca. Czasami w momentach, w których najbardziej tego potrzebujemy.
Medal przekazany przez Sandrę Pniak można znaleźć na Allegro, wśród innych aukcji dedykowanych Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Już w 4 godziny od rozpoczęcia licytacji brązowy krążek wodzisławskiej mistrzyni został wyceniony na ponad 200zł, co sprawiło właścicielce ogromną niespodziankę. –Bałam się, że nikt nie będzie chciał kupić mojego medalu. W duchu modliłam się o to, żeby udało się go sprzedać za 100zł, aby na konto Orkiestry trafiła choć taka kwota. Teraz z bijącym sercem obserwuję, jak zadeklarowana kwota rośnie i przeżywam emocje zupełnie jak na Mistrzostwach! – śmieje się Pniak.
Link do allegro TUTAJ
Katarzyna Cilska