Naprzód Borucin pod jednym dachem z Górnikiem Zabrze [ZDJĘCIA]
To już szósty obóz przygotowawczy Naprzodu Borucin z czego czwarty zorganizowany w czeskim Krawarzu. Ten jednak jest inny niż poprzednie i to nie tylko z powodu, że piłkarze Naprzodu trenują pod jednym dachem z pierwszoligowym Górnikiem Zabrze.
Inny dlatego, że został on sfinansowany dzięki projektowi realizowanemu wspólnie z czeskim SJ Spartak Chuchelna pt. "Podaj piłkę przez granicę". Kwota jaką otrzymał klub z Borucina pod koniec minionego roku to blisko 20 tysięcy euro. - Jednym z punktów projektu do realizacji było zorganizowanie obozu integracyjno-piłkarskiego. W projekcie z dostępnych obiektów była Buly Arena w Krawarzu, dlatego też znów tutaj zawitaliśmy - tłumaczy trener Jerzy Halfar.
Wcześniejsze obozy organizowane były głównie z prywatnych pieniędzy prezesa Naprzodu Marka Ciemiengi i sponsorów, teraz w klubie z Borucina wykorzystują środki przyznane z projektu. Obóz jest pierwszym punktem całego dofinansowania. Ponadto klub zakupił sprzęt piłkarski. - Mamy 22 nowe piłki z górnej półki, a chłopcy dostali buty piłkarskie. Zakupiliśmy także sprzęt przydatny w treningach. Projekt obejmuje także sekcję tenisa stołowego, mecz towarzyski ze Spartakiem Chuchelna, a także nasz tradycyjny trzydniowy festyn - powiedział szkoleniowiec.
Trener Naprzodu zadowolony jest także z tego, że ma podczas obozu do dyspozycji ponad 30 piłkarzy. - Jeszcze nigdy nie miałem tylu chłopaków pod swoimi skrzydłami, co wymaga jeszcze większego zaangażowania z mojej strony, aby każdy z nich mógł treningi przepracować jak najlepiej. Cieszę się, że ponownie jesteśmy na obozie w Krawarzu, bo warunki są tu wyśmienite, co pokazuje obecność przed tygodniem ekstraklasowego Piasta Gliwice, i aktualnie pierwszoligowca Górnika Zabrze - zaznaczył Halfar.
W momencie, gdy piłkarze Borucina mieli trening na boisku, Górnik odbywał zajęcia w hali sportowej. Co ciekawe w kadrze drużyny z Borucina jest były piłkarz Górnika - Przemysław Ekiert, którego kariera sportowa przez groźną kontuzję, potoczyła się nie tak jak chciałby zawodnik.
Naprzód Borucin od momentu reaktywacji sekcji piłki nożnej w 2010 roku jest już na szóstym obozie. Cztery razy był w Krawarzu i po razie w Bohuminie oraz Nowej Rudzie. Obecnie piłkarze z Borucina występują w katowickiej klasie okręgowej.
8:3 dla Czyżowic
wie ktoś jaki był wynik sobotniego sparingu z Naprzodem Czyżowice z Borucinem w Kravare?
Wsadźcie se te żałosne komentarze w dupę !
A ten spadochroniarz przed kim ucieka?
Z Zawady tylko pożyczyli dres, bo brakło.
A kto to z Zawady Książęcej?
Jeden w dresie Unii, trener w dresie obcego klubu.