Krajowa Liga Zapaśnicza zostanie powiększona o nowe zespoły
Za nami pierwszy sezon Krajowej Ligi Zapaśniczej, który zakończył się wicemistrzostwem Polski dla Unii Racibórz. Już teraz rozpoczęły się przygotowania, aby kolejny sezon był jeszcze lepszy.
Na przyszły sezon chęć dołączenia do KLZ wyraziły trzy nowe kluby z Łodzi, Bydgoszczy i Zgierza. - Decyzja spółki, zarządzającej ligą, jest taka, że w przyszłym sezonie zobaczymy osiem drużyn. Dwa kluby będą musiały połączyć siły. Ostateczny skład ligi poznamy na początku maja. Chętnych było sporo, ale nie wszystkie kluby sprostały rygorystycznym wymogom spółki - powiedział prezes KLZ Damian Fedorowicz.
Nowy sezon potrwa także zdecydowanie dłużej niż ten pierwszy, który trwał od listopada do lutego. Tym razem walki w ramach KLZ rozpocząć się mają 19 września, a zakończyć 25 kwietnia, co oznacza, że rozgrywki potrwać mają aż 16 tygodni. - Podzieliliśmy ligę na fazę zasadniczą i rundę play-off. Osiem drużyn w drodze losowania zostanie podzielonych na dwie grupy (dwie najlepsze ekipy z poprzedniego sezonu zostaną rozstawione). Cztery najlepsze drużyny z fazy zasadniczej awansują do play-off, gdzie będą walczyć o medale - tłumaczy Fedorowicz.
Będzie także nowy system punktacji. - Zawodnik, który wygra walkę na punkty, bez straty punktu technicznego, to jego drużyna otrzyma duże 3 punkty. W przypadku kiedy zawodnik wygra na punkty, ale również straci punkty, zapis dla drużyn 3:1. W wypadku gdy pojedynek zakończy się przewagą techniczną (od tego sezonu jest to 12 punktów) – zapis walki będzie wyglądał 4:0. Gdy walka zakończy się przed czasem, również zapis – 4:0. W przypadku remisu – zapis 1:1. Nadal będzie obowiązywała zasada jokera, czyli wygrana młodzieżowca, to dodatkowy punkt dla drużyny - informuje szef ligi.
Liga podobnie jak w minionej edycji pokazywana ma być na antenie TVP Sport.