Niecodzienne zdarzenie na II gali judo
W listopadzie ubiegłego roku Sandra Pniak reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Świata w ju-jitsu we Wrocławiu.
Wywalczyła wówczas brązowy medal, który był jednym z najważniejszych i najcenniejszych krążków, jakie zdobyła w swojej sportowej karierze. Mimo to wodzisławska mistrzyni postanowiła rozstać się z medalem i już w styczniu przekazała go na licytację na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak podkreślała, sam krążek nie jest dla niej najważniejszy: -Medal sprawia, że wracają wspomnienia najpiękniejszych chwil w życiu sportowca. Jednak tak naprawdę wspomnienia zachowuję w swoim sercu, medal jest do nich tylko dodatkiem. (…) Jeżeli przekazany przeze mnie na aukcję medal sprawi, że ktoś dzięki temu otrzyma pomoc w trudnej sytuacji – nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak właśnie należy zrobić. Pomagam i uważam, że każdy powinien pomagać, bo wierzę, że dobro do nas powraca.
Brązowy medal Mistrzostw Świata został wówczas wylicytowany przez jedną z gliwickich firm za kwotę ponad tysiąca złotych, co sprawiło Sandrze Pniak ogromną radość.
Jednak, jak powiedziała sama zawodniczka, dobro do nas powraca. I powróciło. W trakcie wielkiego finału II Gali Judo Kids brązowy medal Mistrzostw Świata wrócił do prawowitej właścicielki. Tą ogromną niespodziankę sprawili Sandrze Pniak jej najbliżsi, siostra oraz trener, którzy przygotowali wszystko w największej tajemnicy. Mistrzyni nie mogła ukryć wzruszenia, kiedy medal ponownie trafił do jej rąk. –Dalej nie mogę w to uwierzyć! Cały dzień, w którym odbywała się II Gala Judo Kids był przesycony emocjami, jednak to, co wydarzyło się na sam jej koniec było ukoronowaniem tej pięknej chwili! Bardzo dziękuję mojej siostrze oraz trenerowi, którzy zawiązali ten spisek i przygotowali dla mnie tak ogromną niespodziankę!
Katarzyna Cilska, Akademia Sportowa Top Team