Pierwsza porażka AZS Rafako Racibórz. Częstochowa lepsza po tie-breaku [ZDJĘCIA]
W hali w Rudniku swój pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej III ligi (I liga śląska) rozegrali siatkarze AZS Rafako Racibórz.
Raciborzanie, którzy w pierwszej fazie (gr. B) wygrali wszystkie 12 meczów teraz mierzą się z lepszymi z grupy A. Do Rudnika przyjechała młoda drużyna z Częstochowy i na początku napędziła stracha. Siatkarze AZS nie wiedzieli momentami co się dzieje. Pierwszego seta wygrali przyjedni 25:19. W drugiej odsłonie raciborski AZS grał już zdecydowanie lepiej co w konsekwencji dawało wygraną 25:19. Po dwóch pierwszych setach mieliśmy kompletny remis, bo oba zespoły rozstrzygnęły wygrane sety do 19. Zarówno pierwszy jak i drugi trwał 22 minuty. W trzeciej części znów przewagę miał zespół z Częstochowy. W pewnym momencie prowadził różnicą siedmiu punktów i już tego nie mógł zepsuć. AZS 2020 Częstochowa prowadził 2:1 po wygranej 25:18. W czwartym secie AZS Rafako wygrał i doprowadził do remisu. W tie-breaku lepsi po grze na przewagi okazali się siatkarze z Częstochowy. Dla AZSu z Raciborza to pierwsza porażka w sezonie.
AZS Rafako Racibórz - Eco Team AZS 2020 Częstochowa 2:3 (19:25, 25:19, 18:25, 25:19 14:16)
AZS Rafako: Bartłomiej Jarzembowicz, Robert Andrulewicz, Tomasz Błaszczok, Mikołaj Zawada, Jeremiasz Mazurek, Jakub Besz, Bartłomiej Ziomek (L) oraz Dawid Kućma, Kamil Kwiecień, Miłosz Zasłonka, Marcin Gonsior, Adam Kostka (L). Trener: Jan Papszun.
AZS 2020 Częstochowa: Patryk Drążek, Kacper Woźniak, Oskar Moroziuk, Oskar Rakus, Jakub Makówka, Jakub Duda, Dominik Teklak (L) oraz Mateusz Niemiec, Paweł Tatar, Wojciech Jagielski, Radosław Głąb, Volodymir Polozmevets, Jan Pogłodziński (L). Trener: Wojciech Pudo.