Runmageddon Silesia JSW S.A. – ekstremalne biegi na terenie KWK Pniówek
Morderczy bieg, a na trasie między innymi Tyrolka, Indiana XX, Ringi Górnicze, Aquaman by Samsung czy Fireman. To wszystko w miniony weekend w Pawłowicach. Zawodnicy wystartowali w formule Intro, Rekrut, Classic i Kids.
Runmageddon to już instytucja – impreza rozwija się w niesamowitym tempie przyciągając coraz to nowych zwolenników w każdym wieku. W biegach biorą udział całe rodziny, tworzą się grupy wędrujące po całej Polsce, a organizatorzy dbają o rozpoznawalność. Nie sposób nie zauważyć charakterystycznych koszulek, medali i innych gadżetów towarzyszących temu wydarzeniu.
Tak też było w Pawłowicach – dopisała pogoda, nie brakowało też fanów ekstremalnej rozrywki w trudnym, charakterystycznym dla Śląska terenie. W czarnym błocie, na górniczych hałdach rywalizowali ze sobą uśmiechnięci ludzie, pełni energii, wspierający się nawzajem, którzy udział w Runmageddonie traktują jak dobrą zabawę. Widać było także chęć sprawdzenia swoich możliwości, wewnętrzną walkę i grymas bólu na twarzy, a na mecie ogromne szczęście.
Myślę, że każdy kto już raz zasmakował tej sportowej przygody zostaje z Runmageddonem na dłużej, a można rozpocząć wcześnie, bo już od czwartego roku życia. Runmageddon to sprawdzian dla ciała i psychiki – sprawdzian, który zalicza większość uczestników.
Maciej Kanik | Nowiny.pl