Musi wyjechać, żeby osiągać większe sukcesy
Patryk Rożenek, tegoroczny absolwent Sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 w Radlinie od sześciu lat trenuje pływanie. Ma na koncie liczne sukcesy i ambitne plany na przyszłość. Od września swój talent będzie szlifował pod okiem specjalistów w Zielonej Górze.
Lubi słuchać muzyki, oglądać seriale i odpoczywać. Ale jego największą pasją jest pływanie. - Bardzo lubię pływać i sprawia mi to olbrzymią przyjemność - mówi 16-letni Patryk Rożenek, który za kilka tygodni opuści rodzinny Radlin, by od września rozpocząć edukację w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Sportowych w Zielonej Górze, w którego ramach funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego w pływaniu.
Ulubiony styl
Patryk Rożenek swoją przygodę z pływaniem rozpoczął jako 8-latek. Najpierw przez dwa lata uczył się pływać, następnie pod okiem nauczycielaSportowej Szkoły Podstawowej nr 2 w Radlinie Jacka Kulińskiego rozpoczął karierę pływacką na poważnie. Spośród pięciu stylów pływackich najbardziej upodobał sobie grzbietowy, czyli pływanie na plecach. - Główną siłą napędową tutaj są ramiona. Wymachuje się nimi naprzemiennie, przenosząc nad taflą wody raz prawą, raz lewą rękę za głowę. Ale najważniejszą rolę odgrywa właściwe utrzymanie pozycji ciała. Trzeba stale pilnować, aby biodra nie opadły pod wodę, ponieważ pociąga to za sobą głębokie zanurzanie się nóg i uczucie opadania - tłumaczy Patryk.
Technika, technika, technika
Pokonywanie kolejnych metrów wody bardziej niż siły, wymaga poprawnej techniki. Szybkość, z jaką pasjonaci pływania pokonują kolejne długości basenu, wcale nie zależy od częstotliwości wykonywanych przez nich ruchów. Im częściej i szybciej poruszają ramionami, tym większy opór wody muszą pokonać. Dlatego zawodowi pływacy wykonują o połowę mniej ruchów niż amatorzy. - Dużo czasu spędziliśmy na basenie, szlifując odpowiednią technikę pływania Patryka - mówi trener Jacek Kuliński. Dodaje, że treningi przyniosły zamierzone efekty, ponieważ młody sportowiec pływa bardzo lekko i spokojnie.
Udane starty
Przez sześć ostatnich lat Patryk osiągnął już kilka znaczących sukcesów w pływaniu. Do najważniejszych z nich należą medale na Mistrzostwach Polski. Chłopak w sumie zdobył ich osiem, trzy srebrne i pięć brązowych. Kilka tygodni temu wrócił z Letnich Mistrzostw Polski Juniorów, które odbywały się w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tam również pokazał wielką klasę, zdobywając brązowy medal na 200 m oraz dwa srebrne na 50 i 100 m. - Cieszę się z ostatnich wyników. Zwłaszcza jestem zadowolony z krążka na 200 m - mówi Patryk. Dodaje, że choć nie był faworytem na tym dystansie, to udało mu się zaskoczyć trenera. - Patryk ma predyspozycje sprinterskie i nasze treningi były przygotowywane pod krótsze dystanse, czyli 50 i 100 m. Wiedziałem, że na 200 m będzie miał dobry wynik, ale nie sądziłem, że zdobędzie medal - mówi Jacek Kuliński.
Zmiana adresu
By swój pływacki talent Patryk mógł dalej rozwijać, musi opuścić rodzinną miejscowość. - Nie ma innej drogi. Jeżeli chce osiągnąć sukces, musi wyjechać - mówi dotychczasowy trener chłopaka. Nastolatek rozpocznie naukę w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Sportowych w Zielonej Górze, w którego ramach funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego w pływaniu i VII Liceum Ogólnokształcące. - Będzie mi bardzo ciężko wyjechać. Mam tutaj rodzinę, przyjaciół i znajomych. Ale jestem dobrej myśli - mówi Patryk. Dodaje, że od września rozpocznie treningowo-szkoleniowy reżim. - Mój plan dnia będzie bardzo intensywny. W skrócie będzie wyglądał tak, trening, szkoła, trening, nauka i spanie. Będzie ciężko to wytrzymać, ale dam radę - mówi Patryk. Trener chłopaka podkreśla, że systematyczna praca i obecność na treningach to klucz do sukcesu.
Plany na przyszłość
Mimo że Patryk opuszcza Radlin, to dotychczasowych barw klubowych nie zamierza porzucać. - Jest to dla mnie bardzo ważne, że mogę nadal reprezentować barwy KS Górnika Radlin - podkreśla. W grudniu na Mistrzostwach Polski pod szyldem radlińskiego klubu zamierza zdobyć złoty medal na 100 m. Natomiast w przyszłym roku chciałby wystartować na Mistrzostwach Europy. - Moim marzeniem jest udział na Igrzyskach Olimpijskich. Na najbliższych prawdopodobnie nie wstąpię, ale kolejne są już w moim zasięgu – uważa ambitnie Patryk.