Rewanż Wisły za poprzedni sezon. Górnik bezradny w Krakowie
Górnik Zabrze nie miał zbyt wiele do powiedzenia w spotkaniu z Wisłą Kraków. "Biała gwiazda" pewnie wygrała 3:0.
Górnik Zabrze na początku spotkania radził sobie całkiem dobrze i stworzył sobie dwie okazje. Za pierwszym razem uderzenie Igora Angulo bardzo dobrze obronił Mateusz Lis, a kolejna próba Hiszpana - po odbiorze na środku boiska i szybkim ataku - zakończyła się rzutem rożnym, których zabrzanie w pierwszych minutach mieli aż trzy. Po kilkunastu minutach do głosu doszła Wisła Kraków, która wykazała się znacznie lepszą skutecznością.
Co prawda pierwszy strzał Zdenka Ondraska dobrze obronił Tomasz Loska, ale w kolejnej sytuacji gospodarzy bramkarz Górnika spisał się gorzej. Po bardzo ładnej akcji na lewym skrzydle, z ostrego kąta strzelił Rafał Pietrzak, a piłka wpadła do bramki tuż przy słupku. Zaledwie kilka minut później - po kolejnej akcji z lewej strony - w pole karne zagrał Martin Kostal, a celnym uderzeniem popisał się tym razem Ondrasek.
Górnik miał jeszcze szansę przed przerwą, by zdobyć kontaktowego gola, ale kolejnej okazji nie wykorzystał Angulo, a strzał Jesusa Jimeneza zdołał zablokować Marcin Wasilewski. Mimo tych dwóch okazji, to gospodarze byli lepsi i swoją bardzo dobrą dyspozycję potwierdzili na początku drugiej połowy, gdy znów akcja lewą stroną boiska zakończyła się golem. Tym razem dośrodkowanie Pietrzaka wykorzystał Vullnet Basha.
Zwycięzcę spotkania poznaliśmy więc dosyć szybko, jedyną niewiadomą było tylko to, w jakim rozmiarze Górnik przegra. Skończyło się na trzech golach dla Wisły, chociaż trzeba przyznać, że zabrzanie mogli wrócić na Śląsk z większym bagażem. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Jesus Imaz, a pod koniec spotkania dobrą interwencją po strzale Tibora Halilovicia popisał się Loska.
Wisła tym samym zrewanżowała się Górnikowi za trzy porażki z poprzedniego sezonu. Zabrzanie po sześciu kolejkach mają zaledwie sześć punktów.
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 3:0 (2:0)
Bramki: Pietrzak 18., Ondrasek 22., Basha 49.
Wisła: Mateusz Lis - Jakub Bartkowski, Marcin Wasilewski, Maciej Sadlok, Rafał Pietrzak (87. Marcin Grabowski) - Vullnet Basha, Dawid Kort (77. Tibor Halilović) - Jesus Imaz, Rafał Boguski, Martin Kostal (70. Patryk Małecki) - Zdenek Ondrasek. Trener: Maciej Stolarczyk.
Górnik: Tomasz Loska - Kacper Michalski, Dani Suarez, Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz - Daniel Liszka (46. Daniel Smuga), Szymon Matuszek, Wiktor Biedrzycki (56. Maciej Ambrosiewicz), Adam Ryczkowski (66. Konrad Nowak) - Jesus Jimenez, Igor Angulo. Trener: Marcin Brosz.
Żółte kartki: Basha, Pietrzak.
Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń).