W Raciborzu jak w Sopocie. Otwarcie stadionu lekkoatletycznego [ZDJĘCIA]
Na otwarciu odświeżonego raciborskiego stadionu poza władzami gośćmi byli m.in. raciborzanka Justyna Święty-Ersetic i Jacek Wszoła.
Stadion przy Zamkowej został wybudowany w 1971 roku, później przeszedł drobny remont po powodzi w 1997 roku. Teraz wygląda zupełnie inaczej - nowocześniej. Wszystko po to, aby Racibórz mógł wychować kolejnych wspaniałych sportowców.
Gościem specjalnym był wybitny lekkoatleta Jacek Wszoła. - Widziałem setki stadionów na całym świecie, ale ten w Raciborzu bardzo przypomina mi urokliwy, jeden z najpiękniejszych na świecie, stadion leśny w Sopocie - powiedział. Zwrócił też uwagę na drzewa, które otaczają stadion i podkreślił, że nie ma już zbyt wielu obiektów wokół których jest zieleń.
Wszoła życzył kolejnych wspaniałych sukcesów lekkoatletom z Raciborza dodając, że królowa sportu rozwijać się będzie tylko w małych ośrodkach, bo duże omijają temat stadionów lekkoatletycznych, mając na myśli swoje rodzinne miasto Warszawa.
Obecna była również Mistrzyni Europy w biegu na 400 metrów, raciborzanka Justyna Święty-Ersetic. - Stadion na mnie zrobił ogromne wrażenie, treningu jeszcze nie miałam okazji zrobić, ale z pewnością będę tu częstym gościem. Stadion w Raciborzu ułatwi mi przygotowywanie się do zawodów, bo nie będę musiała wyjeżdżać do Katowic i innych ośrodków, żeby szlifować formę - mówiła mistrzyni.
Głos zabrał także prezydent miasta Mirosław Lenk. - Cieszę się, że w końcu mamy do dyspozycji piękny stadion. Liczę, że będziemy mieli dzięki niemu kolejnych mistrzów w lekkiej atletyce - powiedział na otwarciu włodarz.
Odnowionego stadionu gratulował także obecny na uroczystości Jacek Markowski, prezes Śląskiego Związku Lekkiej Atletyki. - Racibórz zasługiwał na ten obiekt, bo tu jest kuźnia talentów, olimpijczyków i wspaniałych lekkoatletów. Cieszę się, że będę tu przyjeżdżał nie tylko na zawody wojewódzkie, ale także ogólnopolskie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy tutaj gościć najlepszych zawodników do lat 20. Mamy tu wspaniały kompleks, który nadaje się do organizacji obozów sportowych.
Stadion kosztował łącznie 11 milionów złotych. Zaraz po oficjalnej uroczystości przystąpiono do rywalizacji w "Mitingu Otwarcia Stadionu Lekkoatletycznego w Raciborzu” oraz w zawodach „III Rzut Ligi Młodzików - Grupa A”. Rozegrane zostały m.in. biegi na 100 m, 300 m, 200 m ppł, sztafety 4x100 m, chód sportowy, skok o tyczce czy rzut młotem.
Obiekt ma służyć nie tylko lekkoatletom, ale także piłkarzom Unii Racibórz, którzy mają tu rozgrywać swoje ligowe mecze. Jeszcze kilka lat temu kibice na stadion przy Zamkowej przychodzili oglądać mecze w ramach Ligi Mistrzów Kobiet. Wówczas mistrzynie Polski rywalizowały m.in. z późniejszym mistrzem Europy - VfL Wolfsburg. Stadion przyciągnął wtedy ponad 5 tysięcy kibiców.
Ludzie
polska lekkoatletka, Raciborzanka
Pan Jacek Wszola dostrzegł nie do przecenienia rolę i znaczenie pieknych drzew wokół stadionu i w mieście to czego przez ostatnie lata niestety bagatelizowały nasze władze które ochocho wycinały w mieście i w tym parku setki drzew.Oby się to definitywnie skończyło!
Nie !!!
Jak by pani Justyna Swiety to by nikt nie wspomnial o tym Stadionie. Alle jak zwykle polak potrafi ludzi robic w balona poczekajmy do wyborow
Wiadomo wybory bardzo jestem ciekawy kto wybudowal ten piekny stadion chyba nie demokracja ze go nie zniszczyli tak jak wszystkie zaklady pracy to az trudno uwierzyc!!!!
Patrząc na trybuny widać jak lekkoatletyka interesuje ludzi. Pieniądze wyrzucone w błoto. A boiska ze sztuczną nawierzchnią nie ma do tej pory. Ale co tam. Ważne, że na otwarciu jest towarzystwo wzajemnej adoracji. I nie mieszajcie do swych "pomysłów" Unii. Unia tylko na Srebrnej!!!