Gala JSW Boxing Night – bokserskie widowisko na najwyższym poziomie w Jastrzębiu-Zdroju
W miniony piątek w jastrzębskiej hali widowiskowo-sportowej odbyła się gala bokserska JSW Boxing Night organizowana przez grupę Tymex Boxing Promotion. Licznie zgromadzeni fani tej dyscypliny mogli podziwiać dwie walki boksu olimpijskiego oraz sześć pojedynków w boksie zawodowym.
W widowiskowej walce wieczoru wystąpił ulubieniec śląskiej publiczności: Damian Jonak (40-0-21KO). Była to druga walka po powrocie Damiana na ring - w swojej poprzedniej bezapelacyjnie wygrał na punkty z Marcosem Jesusem Cornejo podczas gali Polsat Boxing Night. Kiedy w drugiej rundzie bohater wieczoru przyjął od rywala serię uderzeń, a z trybun słychać było głośny doping, potwierdziło się, iż rywal Polaka to bardzo wymagający i groźny pięściarz. Dopiero w piątej rundzie widoczna już była przewaga Jonaka, który po trudnej, dobrej technicznie walce zwyciężył jednogłośnie na punkty.
Sprawnie zorganizowane widowisko sportowe na wysokim poziomie - tak można krótko podsumować sobotni wieczór w Jastrzębiu-Zdroju. Miejsce, które pamięta czasy świetności jastrzębskiego boksu zapełniło się jak za starych dobrych czasów i znów można było poczuć specyficzny bokserski klimat rywalizacji i ducha walki. Wróciły wspomnienia, kiedy to założona w 1965 r. sekcja bokserska wspinała się na wyżyny polskiego boksu zdobywając między innymi Drużynowe Mistrzostwo Polski oraz Puchar Polski.
Wyniki gali JSW Boxing Night:
- waga superśrednia - Damian Jonak jednogłośnie na punkty pokonał Uzbeka Szerzoda Husanowa
- waga półśrednia - Michał Leśniak jednogłośnie na punkty pokonał Chorwata Ivana Njegaca.
- waga lekka - Damian Wrzesiński jednogłośnie na punkty pokonał Niemca Andreasa Maiera.
- waga superśrednia - Tomasz Gromadzki jednogłośnie na punkty pokonał Białorusina Uladzimira Charkiewicza.
- waga ciężka – Marcin Siwy przez techniczny nokaut w 1. Rundzie pokonał Węgra Andrasa Csomora.
- waga ciężka - Kamil Bodzioch przez techniczny nokaut w 3. Rundzie pokonał Chorwata Hrvoje Bozinovica.
Maciej Kanik | nowiny.pl